Kania Gostyń nie przeszła Pogoni Nowe Skalmierzyce w pucharze

Jesienią Kania Gostyń wygrała Puchar Polski strefy leszczyńskiej. W finale drużyna Grzegorza Wosiaka pokonała Orkana Chorzemin w serii rzutów karnych i awansowała do 1/16 Pucharu Polski Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Na tym etapie rozgrywek pucharowych przeciwnikiem zespołu z Gostynia była trzecioligowa Pogoń Nowe Skalmierzyce.

Mecz 1/16 Pucharu Polski WZPN rozegrany został w Gostyniu. Przyjezdni byli faworytem tego spotkania, ale po pierwszej połowie Kania Gostyń mogła prowadzić. W 39. minucie w polu karnym gości sfaulowany został Błażej Danielczak. Sam poszkodowany podszedł do wykonania rzutu karnego. Niestety golkiper Pogoni obronił strzał pomocnika Kani. Chwilę później przed szansą zdobycia gola stanął Jędrzej Wosiak. Młodemu napastnikowi zabrakło trochę szczęścia, bo piłka po jego strzale odbiła się od słupka.

Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach w drugiej połowie. Goście w 54. minucie zdobyli pierwszą bramkę i poszli za ciosem. Pogoń wygrała 3 : 0.

- Mierząc się z rywalem grającym dwie półki wyżej nie można zakładać, że będzie się miało dużo sytuacji. Chcieliśmy mądrze się bronić i szukać swojej szansy w kontrach. I tak ta pierwsza połowa wyglądała. W końcówce mieliśmy dwie sytuacje do zdobycia gola. Może gdybyśmy po pierwszej połowie prowadzili, to gra po zmianie stron wyglądałaby inaczej. Rywal wykorzystał nasze błędy na początku drugiej części meczu. Przyjezdni zdobyli dwie bramki i można powiedzieć, że było po meczu – powiedział po meczu trener Kania Gostyń Grzegorz Wosiak.

Kania Gostyń – Pogoń Nowe Skalmierzyce 0 : 3 (0 : 0)

0 : 1 - (54’)

0 : 2 – z rzutu karnego (61’)

0 : 3 - (73’)

Kania: Przybylski – Jagodziński (85’ Rychlik), D. Krzyżostaniak, Dzikowski, Jankowski (64’ Jędryczka), Stróżyński (75’ Mikołajczak), Wachowski, Jaraczewski (67’ Smektała), Snuszka, Danielczak (46’ Korytny), Wosiak (67’ Kłakulak)