W szóstej kolejce trzeciej grupy piątej ligi Kania Gostyń zagrała na wyjeździe z Rawią Rawicz. Drużyna Marka Nowickiego w poprzednim sezonie walczyła o utrzymanie w piątej lidze. W bieżących rozgrywkach gospodarze sobotniego spotkania spisują się dużo lepiej. Rawia objęła prowadzenie w 5. minucie. Goście dali się zaskoczyć z rzutu rożnego. Gola zdobył Mateusz Witkowski. W Rawiczu Jędrzej Wosiak potwierdził, że jest w bardzo dobrej formie. W 11. minucie junior Kani doprowadził do remisu. Była to już siódma bramka tego zawodnika w sezonie 2022/2023. Dziewięć minut później goście znów dali się zaskoczyć ze stałego fragmentu gry. Tym razem Jakuba Krzyżostaniaka pokonał Patryk Wawrzyniak. W 41. minucie do remisu strzałem z dystansu doprowadził Mateusz Mucha. Na tym strzelanie w spotkaniu Rawia Rawicz – Kania Gostyń się skończyło. Pojedynek zakończył się remisem 2 : 2. Drużyna Grzegorza Wosiaka zanotowała trzeci z rzędu mecz bez wygranej.
- Dwa razy musieliśmy gonić wynik i dwa razy się to udało. Angażując dużą liczbę zawodników w ataku, musieliśmy uważać na kontry gospodarzy, które były groźne. Nie udało się zdobyć zwycięskiej bramki, choć próbowaliśmy do końca walczyć o zwycięstwo. Szkoda że dzisiaj tak łatwo pozwoliliśmy sobie strzelić gole po stałych fragmentach gry – podsumował trener Kani Gostyń Grzegorz Wosiak.
Rawia Rawicz – Kania Gostyń 2 : 2 (2 : 2)
1 : 0 – Mateusz Witkowski (5’)
1 : 1 – Jędrzej Wosiak (11’)
2 : 1 – Patryk Wawrzyniak (20’)
2 : 2 – Mateusz Mucha (41’)
Kania: J. Krzyżostaniak – Snuszka (72’ Wojciechowski), D. Krzyżostaniak, Mucha, Dzikowski (84’ Humerski), Goszczyński (60’ Jaraczewski), Wachowski, Kłakulak (80’ Korytny), Danielczak., Jędryczka, Wosiak
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.