Młode siatkarki Piasta Poniec swój ostatni mecz rozegrały w niedzielne południe. Rywalkami w walce o dziewiąte miejsce był MKS Trzcianka. Pojedynek od początku układ się po myśli zawodniczek Łukasza Kubeczki. W pierwszych dwóch partiach gospodynie wygrały do 17 i 15. Trzeci set padł łupem przyjezdnych. Ostatnia partia była najbardziej zacięta. Piast zwyciężył 25 : 23.
- Nie mieliśmy celu na konkretne miejsce w tym sezonie. Pierwsza ósemka byłaby sukcesem. Graliśmy młodszym rocznikiem kadetki i młodziczkami. Krótko przed sezonem trzy dziewczyny zrezygnowały z dalszej gry. Podobna sytuacja była w Śmiglu i połączyliśmy siły. Trudno było zgrać zespół, bo dziewczyny z Śmigla trenowały z nami w zasadzie tylko w piątki. Nie udało się awansować do pierwszej ósemki, bo przegraliśmy baraże. Gdyby udało się pokonać Kościan w barażu, to i tak pozostałaby walka o siódme miejsce, bo pierwsze sześć ekip było poza zasięgiem. Drużyny z Piły, Poznania, Szamotuł, Kalisza, Turku trenują po kilkanaście razy w tygodniu (także w ramach lekcji wychowania fizycznego). Ilość treningów i powtórzeń jest na innym poziomie. Trudno wygrać z takimi drużynami. Można jedynie napsuć trochę krwi w poszczególnych setach – podsumował Łukasz Kubeczka.
PKS PIAST Poniec – MKS Trzcianka 3:1 (25:17, 25:15, 20:25, 25:23)
Piast Poniec: Kasandra Juskowiak, Kamila Borowiec, Jessica Musielak, Amelia Zielińska, Zosia Ratajczak, Julia Małyszek, Martyna Sawarzyńska, Otylia Sworacka, Natalia Primel, Martyna Sobierajska, Weronika Szuster.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.