Po wyczerpujących ostatnich startach trener Kolarskiego Klubu Sportowego Gostyń Waldemar Minta dał odpocząć juniorom i ... zaserwował im trening w górach. Młodsi zawodnicy ścigali się w Tarnowie Podgórnym w Małym Wyścigu Pokoju. Na wysokim piątym miejscu w klasyfikacji generalnej sklasyfikowany został Karol Wolny. W czteroetapowym wyścigu Wolny prezentował równą wysoką formę. Dla układu klasyfikacji generalnej najważniejsza była jazda indywidualna na czas. Młodzik gostyńskiego klubu zajął w niej piąte miejsce i na tej samej pozycji został sklasyfikowany w „generalce”.
Juniorzy i juniorzy młodsi w tym czasie odbywali treningi w górach, które mają ich przygotować do najbliższych startów. Wysoką dyspozycję potwierdził znów Łukasz Marcinkowski.- W ostatnim dniu przeprowadziłem sprawdzian do Harachowa i okazało się, że „Marcinek” był zdecydowanie najlepszy. Jechał lepiej niż dwa lata starszy Mateusz Biderman – stwierdził Minta.
(Has)