Kacper Karski z Maghty Bulls Gdynia pokonał przed czasem w walce wieczoru 13. Gali Sportów Walki faworyzowanego Tomasza Kondraciuka. Jednak nie walka wieczoru, a pojedynek Jędrzeja Łapawy najbardziej pobudził publiczność.
Do wyłonienia zwycięzcy pojedynku Jędrzeja Łapawy z Mateuszem Janurem potrzebna była dogrywka. Każdy z zawodników miał w tej walce momenty dominacji. - Gdy Jędrzej wychodzi do walki, to wiadomo, że emocje będą. W dzisiejszym pojedynku raz jeden zawodnik miał na widelcu przeciwnika, a zaraz odwrotnie. To się podobało publiczności. Nam w narożniku już mniej, bo mieliśmy stan przedzawałowy. Najważniejsze że wygrał - powiedział po walce trener Sportów Walki Gostyń Tomasz Dylak. Pozostali zawodnicy gostyńskiego klubu: Przemysław Sikora, Szymon Dymarski i Jakub Kaźmierczak również zwyciężyli.
Więcej na temat gali i komplet wyników w najbliższym wydaniu tygodnika Życie Gostynia.