Pierwszej porażki na własnym boisku w tym sezonie doznała Wisła Borek Wielkopolski. Wiślacy przegrali z Juna Trans Stare Oborzyska 2 : 3.
Gospodarze źle zaczęli spotkanie, bo już w czwartej minucie przegrywali po samobójczym trafieniu Jakuba Andrzejczaka. Miejscowi wyrównali jeszcze przed przerwą, ale na kolejne dwie bramki przyjezdnych odpowiedzili tylko trafieniem Jakuba Andrzejczaka. - Mimo osłabienia brakiem kilku zawodników mogliśmy ten pojedynek wygrać. Sam miałem z pięć okazji, po których mogłem umieścić piłkę w siatce przeciwnika. Źle zaczęliśmy ten mecz - powiedział po meczu trener Wisły Borek Wielkopolski Tomasz Gawroński. W drugiej połowie Mateusz Osiewicz obronił rzut karny.
Wisła Borek Wlkp. - Juna Trans Stare Oborzyska 2 : 3 (1 : 1)
0 : 1 - Jakub Andrzejczak (4')
1 : 1 - Martin Przybył (39')
1 : 2 - Krzysztof Peszel (52')
1 : 3 - Adam Łuczak (74')
2 : 3 - Jakub Andrzejczak (86')
Wisła: Osiewicz - P. Andrzejczak, J. Andrzejczak, Sz. Andrzejczak, K. Konieczny, Tomczak (42' Gawroński), Przybył (68' Łączniak), Budzyń, Baran (59' P. Gościniak), Kaźmierczak (68' N. Konieczny), Łukaszewski