reklama

Futsal Gostyń wygrał, ale trener miał dużo uwag do zespołu

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportFutsal Gostyń odniósł piąte zwycięstwo w sezonie. Po trzech szybkich golach zapowiadało się na wysoką wygraną z Pogonią Połczyn Zdrój. Tak się nie stało. W drugiej połowie były jeszcze emocje.
reklama

Mecz z Pogonią Połczyn Zdrój dla futsalistów Sebastiana Wojciechowskiego nie mógł się lepiej rozpocząć. Po dwóch minutach Futsal Gostyń miał na swoim koncie już trzy bramki. Po takim starcie w głowach kibiców, ale też zawodników, mogło pojawić się pytanie dotyczące rozmiarów niedzielnego zwycięstwa nad zespołem, który przyjechał do Gostynia w sześcioosobowym składzie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 4 : 1.

- Prowadziliśmy w drugiej minucie 3 : 0 i nagle nie ma naszego meczu. Każdy zaczyna grać swoje. Chyba zawodnicy myśleli, że każdy strzeli po pięć bramek. Nie po to jesteśmy drużyną, żeby każdy grał indywidualnie. Więc na pewno się z tego rozliczymy, bo to jest absurdalne, co robiliśmy. Goście przyjechali w sześciu, a wyglądało to tak jakbyśmy mieli mniej sił od nich – relacjonuje trener Futsalu Gostyń.

reklama

Goście, na szczęście na krótko, wrócili w drugiej połowie do gry. W 28. minucie zdobyli bramkę z rzutu karnego, a pięć minut później pokonali Artura Twardowskiego z kontry, która wynikła ze źle rozegranego rzutu wolnego.

- Nie zrozumieliśmy się z Przemkiem. Chciałem, żeby Przemek zamarkował rozegranie i liczyłem, że przeciwnicy wbiegną i pojawią się żółte kartki. Przemek odegrał piłkę i przeciwnik pojechał z akcją – mówi o sytuacji z 33. minuty Sebastian Wojciechowski.

Gospodarze dobrze zareagowali na tego gola. Bardzo szybko odpowiedzieli trafieniami i mecz zakończył się wygraną Futsalu Gostyń 8 : 4.

- Sami sobie zrobiliśmy kwas. Sprowokowaliśmy rzut karny. Mówiłem, żeby nie kiwać się pod naszą bramką. To jest dla mnie karygodne. Będziemy o tym głośno rozmawiać i na pewno padnie kilka mocnych słów – podsumował trener Futsalu Gostyń. 

reklama

Futsal Gostyń – Pogoń Połczyn Zdrój 8 : 4 (4 : 1)
1 : 0 – Robert Przewoźny (1’)
2 : 0 – Przemysław Czajka (2’)
3 : 0 – Mateusz Snuszka (2’)
3 : 1 – Igor Walczak (6’)
4 : 1 – Jan Mucha (17’)
4 : 2 – Sławomir Woszczyński (28’)
4 : 3 – Grzegorz Wawreńczuk (33’)
5 : 3 – Robert Przewoźny (33’)
6 : 3 – Kacper Pietrula (35’)
7 : 3 – Krystian Klupś (36’)
8 : 3 – Sebastian Wojciechowski (39’)
8 : 4 – Igor Walczak (40’)
Futsal Gostyń: Twardowski – Czajka, Przewoźny, Snuszka, S. Wojciechowski, Walsztyniak (br.), Kaczmarek (br.), Wieczorek, Pietrula, Mucha, Jędryczka, Klupś, Kędziora

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama