Drużyna Grzegorza Wosiaka ma za sobą kolejne sparingi w okresie przygotowawczym. We wtorek Kania zremisowała z Białym Orłem Koźmin 1 : 1.
- Po zupełnie nieudanym meczu w sobotę wtorkowa gra wyglądała fragmentami całkiem dobrze. Widać jak obecność niektórych zawodników jest bardzo ważna dla dobrego funkcjonowania zespołu. Ciągle jednak jesteśmy w tyle z powodu opóźnionych przygotowań. Czeka nas dużo pracy żeby to nadgonić i początek rundy może być trudny – powiedział trener Kani.
Ostatnim sprawdzianem dla Kani przed inauguracją rundy wiosennej był sobotni mecz w Śremie z tamtejszą Wartą. W sparingu padło aż osiem goli. Skuteczniejsi byli gospodarze, którzy wygrali 5 : 3.
- W wielu fragmentach meczu wyglądało to dobrze. Gdy realizowaliśmy przedmeczowe założenia prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Gdy wkradał się chaos w nasze poczynania popełnialiśmy błędy, które Warta natychmiast wykorzystywała – podsumował Grzegorz Wosiak.
W zimowym okresie przygotowawczym Kania Gostyń rozegrała cztery sparingi. Wicelider drugiej grupy piątej ligi wygrał tylko jedno z Wisłą Borek Wielkopolski.
Kania Gostyń – Biały Orzeł Koźmin 1 : 1
Bramka dla Kani: Błażej Danielczak
Kania: Pakosz- Maćkowski, D. Krzyżostaniak, Fechner, Łapawa, Szkudlarek, Kręgielczak, Karolczak, Danielczak, Jędryczka, Bolewicz oraz J. Krzyżostaniak, Aksamit, Jankowski, Kłakulak, Goszczyński, Humerski, Nowaczyk
Warta Śrem – Kania Gostyń 5 : 3
Bramki dla Kani: Dawid Jędryczka (2), Wojciech Kłakulak
Kania: J. Krzyżostaniak- Jankowski, Maćkowski, Fechner, Nowaczyk, Kręgielczak, Karolczak, Danielczak, Szkudlarek, Bolewicz, Jędryczka oraz Pakosz, Kłakulak, Goszczyński, Smektała, B. Gendera, J. Gendera, Humerski
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.