Reklama lokalna
reklama

Dwa gole trenera Krobianki Krobia nie wystarczyły

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: M. Piechel

Dwa gole trenera Krobianki Krobia nie wystarczyły - Zdjęcie główne

Wojciech Bzdęga (z prawej) | foto M. Piechel

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportGKS Rychtal przerwał serię wyjazdowych zwycięstw Pinsel-Peter Krobianki Krobia. Po strzałach Wojciecha Bzdęgi zespół z Krobi dwa razy odejmował prowadzenie w sobotę, jednak po ostatnim gwizdku sędziego przyjezdni musieli zadowolić się jednym punktem.
reklama

W sobotę Pinsel-Peter Krobianka Krobia rozegrała dwunasty wyjazdowy pojedynek w sezonie 2022/2023. Z ostatnich czterech przywoziła komplet punktów. Seria została przerwana w Rychtale.

W pierwszej połowie spotkania z GKS-em Rychtal zbyt wielu sytuacji bramkowych kibice nie oglądali. Największe zagrożenie rywalizujące drużyny stwarzały sobie ze stałych fragmentów gry. Druga część pojedynku była ciekawsza. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazał się grający trener Pinsel-Peter Krobianki Krobia. Wojciech Bzdęga dwa razy wyprowadzał swój zespół na prowadzenie, ale nie udało się go dowieźć. Po pierwszej bramce Wojciecha Bzdęgi gospodarze szybko wyrównali stan rywalizacji.

- Długo się nie nacieszyliśmy, bo kiedy nic na to nie wskazywało, w jednym momencie, zamiast od razu wyjaśnić sytuację, dopuściliśmy się niepotrzebnego faulu przed polem karnym. Zawodnik Rychtala wykorzystał rzut wolny. Zadanie ułatwił mu nasz nieszczelny mur – ocenił sytuację trener Krobianki Krobia.

reklama

Po drugim golu Wojciecha Bzdęgi Krobianka w prowadzenia też długo się nie cieszyła.

- Odpowiedzieliśmy kolejnym golem. Niestety, chwilę później byliśmy znowu niepocieszeni. Przeciwnik, wyprowadzając piłkę w polu karnym w kierunku własnej bramki upadł, a sędzia dopatrzył się przewinienia, po czym straciliśmy gola z rzutu karnego – relacjonuje trener Krobianki.

Mimo kilku sytuacji żadnej z drużyn nie udało się zdobyć gola i mecz zakończył się wynikiem, 2 : 2.

- Spodziewaliśmy się trudnego meczu z mocnym przeciwnikiem. Pierwsza połowa senna w naszym wykonaniu, często na połowie przeciwnika i w okolicach pola karnego brakowało nam dokładności, do tego dużo niecelnych strzałów, zbyt mało konkretów w ofensywie. Druga połowa rozpoczęła się dla nas obiecująco, bo szybko strzeliliśmy bramkę. (…) Przy stanie 2 : 2 stworzyliśmy sobie jeszcze kilka sytuacji, były też sytuacje stuprocentowe, które należało wykorzystać. W ostatniej akcji meczu gospodarze mogli odmienić losy spotkania na swoją korzyść, ale na szczęście piłka nie wpadła do naszej siatki. Mimo wszystko z takiego wyniku końcowego zadowoleni nie jesteśmy, gdyż bardzo ciężko pracujemy na zdobycie bramki, a przeciwnik gole zdobywa zbyt łatwo – podsumował trener Wojciech Bzdęga. 

reklama


GKS Rychtal – Pinsel-Peter Krobianka Krobia 2 : 2 (0 : 0)
0 : 1 – Wojciech Bzdęga (50’)
1 : 1 – Radosław Mikulski (56’)
1 : 2 – Wojciech Bzdęga (61’)
2 : 2 – Miłosz Kostrzewa – z rzutu karnego (66’)
Pinsel-Peter Krobianka: Stróżyński – Hajduk, Jędrzej Knapp, Maciej Wachowiak, Kaczmarek (67’ Gembiak), Glapiak, Marchewka, Olikiewicz, Bzdęga, Łysiak (55’ Joachim Knapp), Łakomy (70’ Borowczyk)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama