Na sobotni mecz z Piastem Poniec trener Kani Gostyń nie miał do dyspozycji zbyt wielu zawodników.
- Choroby, kontuzje i sprawy losowe zdecydowały, że dysponowałem dzisiaj bardzo wąską kadrą – mówi Grzegorz Wosiak.
Ponieważ swojego meczu kontrolnego nie rozegrali w sobotę juniorzy Krzysztofa Michalskiego trener pierwszej drużyny mógł się nimi posiłkować. Przed tygodniem Kania Gostyń rozgromiła Sokoła Chwałkowo 9 : 0. W sobotę gostyńska drużyna zagrała z kolejnym przedstawicicelem klasy okręgowej. Rywalem był Piast Poniec, który w rundzie wiosennej będzie walczył o wejście do piątej ligi. Sobotni sprawdzian zakończył się wygraną Kani 2 : 1.
- To, co sobie zakładaliśmy, zrealizowaliśmy tylko w pierwszej połowie. Druga część to zbyt dużo indywidualnych błędów i brak dokładności pod bramka rywala – podsumował Grzegorz Wosiak.
Kania Gostyń – Piast Poniec 2 : 1
Bramki: Damian Krzyżostaniak i Dawid Jędryczka dla Kani Gostyń oraz Kamil Cheba dla Piasta Poniec
Kania: Przybylski - Wojciechowski Krzyżostaniak, Fechner, Szkudlarek Humerski Goszczyński Smektała, Kruger, Jędryczka, Kłakulak oraz J. Krzyżostaniak, Jankowski, Korytny, B. Gendera, Wosiak, Jaraczewski
Piast: Banaszak – Ramota, Klimasz, Kaczmarek, T. Hajduk, Wydmuch, Ł. Hajduk, Dorociak, Matecki, Łoskot, Andrzejak i Sz. Hajduk, Rodewald, Siniecki, Cheba
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.