- Po środowej porażce w Poniecu jesteśmy na siebie źli. Teraz czeka nas mecz na trudnym terenie w Chorzeminie. Orkan to wybiegany zespół, ale jedziemy tam powalczyć – zapewniał przed pierwszym gwizdkiem trener KA4 Zjednoczonych Pudliszki, Roman Gronowski. I rzeczywiście jego podopiecznym walki odmówić nie można. Zostawili na boisku sporo zdrowia i bardzo blisko byli wywiezienia kompletu punktów. Zwycięstwo dali sobie wydrzeć na dwie minuty przed końcem. Podział punktów nie krzywdzi jednak żadnej ze stron.
Orkan Chorzemin – KA4 Zjednoczeni Pudliszki 3:3 (1:2)
0:1 Wolański (10’)
1:1 P. Buśko (25’)
1:2 Jerszyński (35’)
2:2 K. Buśko (60’)
2:3 Polowczyk (70’)
3:3 K. Buśko (88’)
KA4 Zjednoczeni Pudliszki: Wlekliński – Kurasiak, Bzdęga, Kawa, Żelichowski, Świerzewski, Dudka, Gronowski, Paszek (60’ Pospiech), Wolański, Jerszyński (65 Polowczyk)