reklama

Dąbroczanka Pępowo mogła sprawić niespodziankę z Orłem Kawęczyn

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: archiwum Życie Gostynia

Dąbroczanka Pępowo mogła sprawić niespodziankę z Orłem Kawęczyn - Zdjęcie główne

foto archiwum Życie Gostynia

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze Dąbroczanki Pępowo nie wykorzystali okazji do sprawienia niespodzianki. W meczu z Orłem Kawęczyn zespół Tomasza Leciejewskiego prowadził i miał też przewagę jednego zawodnika. Goście korzystnego wyniku nie utrzymali.
reklama

Nie ma łatwego terminarza Dąbroczanka Pępowo. W pierwszych meczach rundy wiosennej drużyna Tomasza Leciejewskiego mierzy się z czołowymi drużynami. Dąbroczanka pokonała Pinsel-Peter Krobiankę, a następnie uległa Polonii Marcinki Kępno. W sobotę poprzeczka była powieszona jeszcze wyżej. W 19. kolejce Dąbroczanka Pępowo zagrała na wyjeździe z Orłem Kawęczyn, wiceliderem trzeciej grupy piątej ligi.

Dąbroczanka Pępowo prowadziła od 13. minuty po golu Mateusza Wachowiaka. Za sprawą napastnika Dąbroczanki w 35. minucie zawodnik Orła otrzymał czerwoną kartkę. Sytuacja wydawała się być komfortowa. Goście nie utrzymali prowadzenia w pierwszej połowie.

Na początku drugiej połowy Dąbroczanka ponownie wyszła na prowadzenie. Goście nie wyciągnęli wniosków z pierwszej odsłony pojedynku, bo mimo przewagi jednej bramki i jednego zawodnika nie zdobyli w tym meczu punktów. Orzeł Kawęczyn – Dąbroczanka Pępowo 3 : 2.

reklama

- Przeanalizowaliśmy poprzedni mecz z Kawęczynem i głównym założeniem taktycznym była gra w obronie niskiej, opierając się na fazie przejściowej. Pierwsza połowa dość dobra w naszym wykonaniu, założenia były realizowane poprawnie. Wachowiak strzelił bramkę.  Następnie na naszym napastniku zawodnik gospodarczy otrzymał czerwoną kartkę. W przerwie zwróciłem uwagę zawodnikom na koncentrację, utrzymanie dobrego wyniku, mądrego przesuwania na boisku. Strzeliliśmy drugą bramkę. Po czym przyszła sześćdziesiąta piąta minuta. Tradycyjnie oddaliśmy inicjatywę rywalowi, który mimo osłabienia grał wysoko, agresywnie i cwanie. Nam tego cwaniactwa boiskowego zabrakło. Dwie ostatnie porażki pokazują, że problem nie leży w umiejętnościach a w głowach zawodników. Brakuje chłodnej głowy, koncentracji i takiego piłkarskiego szczęścia – podsumował trener Dąbroczanki Pępowo Tomasz Leciejewski.

reklama

Po 18. kolejce Dąbroczanka Pępowo zajmuje 10. pozycję w trzeciej grupie piątej ligi.

Orzeł Kawęczyn - Dąbroczanka Pępowo 3 : 2 (1 : 1)
0 : 1 - Mateusz Wachowiak (13')
1 : 1 - Grzegorz Majda (45')
1 : 2 - Mateusz Wachowiak (49')
2 : 2 - Krzysztof Krysztofowisz (53')
3 : 2 - Błażej Ciesielski (85')
Dąbroczanka: Szuba - T. Malcherek (72' B. Gendera), Snela, Pospiech, Mac. Wachowiak, Kokot, Mierzwicki, Gościański (60' Gronowski), Ratajczak (70' Smektała), N. Malcherek (75' P. Kozłowski), Mat. Wachowiak (83' Norkiewicz)

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo