Maty, piłki, sztangi oraz rowery spiningowe - taki sprzęt wykorzystano w drugiej części I Fitness Festivalu w Gostyniu, który odbył się wczoraj w hali sportowej Gimnazjum nr 1 w Gostyniu.
Ta sportowo-taneczna impreza trwała prawie 5 godzin. Pokazała fuzję zajęć, które prowadzone są w różnych ośrodkach na terenie Gostynia. Zaczęła się gorąco - przy rytmach rodem z Czarnego Lądu (afro brasil dance) i zajęciach z utanecznionego aerobiku, które prowadziła Ewa Janowska z GOK Hutnik. Później przyszedł czas na zumbę ze Szkoły Tańca Desperado.
Joanna Kaczor i Agnieszka Krzyżyńska energicznie prowadziły po hali uczestniczki. Jak wyrzeźbić płaski i jędrne brzuchy, pośladki i uda pokazały panie podczas ćwiczeń ABT & Body Ball. Do tego potrzebne piłki, maty oraz instrukcje wykrzykiwane ze sceny przez Dominikę Stempniak. Później panie wzięły na swoje ramiona sztangi i ćwiczyły Body Pump, słuchając Norberta Wojtkowiaka z OSiR w Gostyniu. Ten instruktor wyciskał siódme poty również ze zwolenników spinningu. Na zakończenie halę zajęli członkowie Klubu Sporty Walki, prezentując ćwiczenia wytrzymałościowo-siłowe crossfit.