Lew ewidentnie wrócił na właściwe tory. Tym razem ugrał punkt. Remis odniesiony został na trudnym terenie w Wilkowicach, więc należy ten wynik przyjąć z szacunkiem.
Chociaż tak naprawdę z przebiegu gry podział punktów bardziej powinien zadowalać Koronę. Do przerwy goście wygrywali jedną bramką, choć mogli i powinni wyżej. W 30 minucie na listę strzelców wpisał się Michał Łopaczyk, głową umieszczając piłkę w siatce. Do remisu Korona doprowadziła w 65. min. Nieporozumienie Marcina Minty z bramkarzem skwapliwie wykorzystali miejscowi. Mimo wszystko w samej końcówce Lew mógł przechylić szalę zwycięstwa, jednak Hubert Porożyński z bliska chybił celu.
Korona Wilkowice – Lew Pogorzela 1:1 (0:1)
0:1 Łopaczyk (30’)
1:1 (65’)
Lew Pogorzela: Naglak – Chudy, Sowula, Kędziora, Nowak, Łopaczyk, Minta (83’ Andrzejewski), Dorczyk, Borek (55’ Bruder), Porożyński, Krzyżaniak