W miniony weekend piłkarze z Czeluścina wybrali się do Pakosławia. Przed podopiecznymi Marcina Jagodzińskiego stało bardzo trudne zadanie. Awdaniec to drużyna, która na własnym boisku nie straciła choćby punktu. W niedzielne popołudnie gospodarze podtrzymali dobrą passę. Już do przerwy prowadzili 2:0 i trzeba przyznać, że był to sprawiedliwy wynik. W drugiej odsłonie przewaga „awdańców” nie była aż tak widoczna. Tuż po zmianie stron goście postraszyli wyżej notowanego rywala. Kontaktowego gola zdobył Marcin Szafraniak. Miejscowi w porę się jednak otrząsnęli i w 70. min prowadzili już 4:1. Wynik spotkania na kwadrans przed końcem ustalił Szafraniak.
(luke)
Awdaniec Pakosław - Grom Czeluścin 4:2 (2:0)
1:0 Panek (25’)
2:0 Spychalski (30’)
2:1 Szafraniak (48’)
3:1 H. Kaliciński (68’)
4:1 Michał Uram (70’)
4:2 Szafraniak (75’)
Grom Czeluścin: J. Poślednik – Kostrzewa, Klemczak (46’ Dworacki), Spychała, Lorenc, Foremniak (60’ Broda), Kowalewski, W. Poślednik, Jagodziński, Szafraniak