Mecz trwa dwie połowy, a nie jedną. Tak chce się powiedzieć po ostatnim spotkaniu Wisły Borek Wielkopolski w rundzie jesiennej. Drużyna Tomasza Gawrońskiego prowadziła do przerwy 0 : 2, ale punktów z Czempinia nie przywiozła.
Czytaj także: o ostatniej kolejce rundy jesiennej w wykonaniu Korony Piaski, Krobianki Krobia i Zjednoczonych Pudliszki
Ostatnią wygraną w sezonie Wisła odniosła w 8. kolejce z Promieniem Krzywiń. Od 2. października kibice czekają na kolejne zwycięstwo i będą musieli uzbroić w cierpliwość, bo w spotkaniu kończącym rundę jesienną z Heliosem Czempiń borecka drużyna przegrała. A zapowiadało się, że będzie inaczej. Po pierwszej połowie Wisła wygrywała 0 : 2. Niestety dwubramkowej przewagi nie udało się utrzymać. W 89' minucie gospodarze zdobyli zwycięskiego gola z rzutu karnego.
Wiślacy kończą zatem rundę w minorowym nastroju na 12. miejscu w tabeli, bez wygranej na wyjeździe i z serią siedmiu pojednków bez kompletu punktów.
Helios Czempiń - Wisła Borek Wielkopolski 3 : 2 (0 : 2)
0 : 1 - Krzysztof Konieczny (6')
0 : 2 - Adrian Derwich (42')
1 : 2 - Bartosz Skrzypczak (53')
2 : 2 - Paweł Marciniak (66')
3 : 2 - Szymon Wichtowski - z rzutu karnego (89')
Wisła: Orłowski - Baran, Gawroński, Janowski, P. Gościniak, Derwich, Pelczyk, Grzemski (90' Łukaszewski), Konieczny, Kasprzak (75' Urbaniak), Robak