Na kilka miesięcy powinniśmy mieć spokój z HPAI
W czwartek, 29 maja 2025 roku władze województwa wielkopolskiego wydały rozporządzenie uchylające poprzednie rozporządzenie w sprawie zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na terenie powiatów rawickiego, gostyńskiego i leszczyńskiego.De facto oznacza to, że z dniem wejścia w życie tej decyzji 24 miejscowości na terenie gmin Krobia i Poniec, które dotychczas były objęte obostrzeniami związanymi z rozprzestrzenianiem się wirusa w sąsiednim powiecie rawickim, nie są już uznane za obszar zagrożony wystąpieniem ptasiej grypy.
- Wynika to z sytuacji epizootycznej, która uległa znacznej poprawie. Od dłuższego czasu nie odnotowaliśmy nowych ognisk tej choroby i myślę, że czeka nas obecnie okres względnego spokoju, jeżeli chodzi o grypę ptaków - mówi doktor Krystian Ciesielski.
Jak pokazuje doświadczenie, sytuacja epizootyczna powinna ulec zmianie dopiero w okresie jesienno-zimowym, gdy wirus ponownie będzie miał sprzyjające warunki, przede wszystkim temperaturowe, do rozprzestrzeniania się.
Rozporządzenie wojewody wielkopolskiej z 29 maja 2025 roku uchyliło status obszaru zagrożonego rozprzestrzenianiem się wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) na terenie następujących miejscowości:
- gmina Poniec: Sarbinowo, Szurkowo, Miechcin, Janiszewo, Waszkowo, Zawada, Dzięczyna, Poniec, Śmiłowo, Drzewce, Rokosowo, Wydawy
- gmina Krobia: Przyborowo, Niepart, Ziemlin, Kuczyna, Kuczynka, Ciołkowo, Rogowo, Chwałkowo, Gogolewo, Grabianowo, Karzec, Pudliszki
To idealne warunki do "bytowania" afrykańskiego pomoru świń
Jak pokazują dane, w poprzednim roku pierwsze ogniska ASF w gospodarstwach hodowlanych pojawiły się właśnie w czerwcu.Niebezpieczeństwo jest tym większe, że ilość przypadków tej wirusowej, zakaźnej i śmiertelnej choroby świń domowych i dzików u tych ostatnich wynosi obecnie około 2000. Świadczy to tylko o tym, że wirus jest cały czas obecny w środowisku i jest groźny.
- Miejmy nadzieję, że jak najdłużej ta liczba ognisk choroby u dzika nie przełoży się na liczbę ognisk w gospodarstwach hodowlanych - mówi Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu.
A, o ile obecne warunki nie sprzyjają rozwojowi ptasiej grypy, o tyle dla ASF są idealne do rozprzestrzeniania się. Zwiększona aktywność hodowców na polach, a co za tym idzie płoszenie dzików, żerujących w plonach powoduje, że w szczególności powroty rolników z pól do domów są niebezpieczne.
- Właśnie w tym względzie trzeba zachować szczególną ostrożność, a co za tym idzie pełną bioasekurację. Przypominam o tym na wszelkich spotkaniach z rolnikami w naszym powiecie. Pełna bioasekuracja to najważniejsze i jedyne narzędzie w walce z tą chorobą - podsumowuje doktor Krystian Ciesielski.
KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.