Lekarze, zasłużeni pedagodzy, trenerzy, społecznicy, czyjeś babcie, dziadkowie, rodzice ale i zwyczajni, młodzi ludzie czy niestety - dzieci. Każda śmierć jest osobną historią, czyjąś stratą i cierpieniem. Pustką, po której ciężko się uśmiechnąć. Pozostają nam tylko wspomnienia...
„Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne. Śmierć zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona. Na próżno szarpie klamką niewidzialnych drzwi. Kto ile zdążył, tego mu cofnąć nie może.”
- fragment wiersza „O śmierci bez przesady” W. Szymborskiej
Od połowy października 2020 do 15 października 2021 roku na Ziemi Gostyńskiej zmarły 1042 osoby.
Poniżej przedstawiamy wspomnienia o niektorych z nich.
Jadwiga Wojciechowska (1916 - 2021)
Odeszła w wieku 105 lat i była najstarszą mieszkanką Gostynia. Jadwiga z domu Zaremba urodziła się 27 września 1916 r. w Studziannie, w gminie Borek Wlkp. Była córką Jana Zaremby i Marianny z domu Snela. Państwo Zarembowie prowadzili gospodarstwo w rodzinnej wsi. Pani Jadwiga miała sześcioro rodzeństwa. Tylko ona doczekała sędziwej starości. Okres okupacji spędziła w Dreźnie, gdzie została wywieziona przez Niemców na przymusowe roboty. Tam przebywała 5 lat. Podczas pobytu w Niemczech poznała swojego przyszłego męża Wincentego Wojciechowskiego, który był kolejarzem. W latach 60-tych osiedlili się w Gostyniu. Doczekali się 5 dzieci - 4 synów i córki. Mąż pani Jadwigi zmarł w 1985 r. Nie poznał wszystkich 12 wnucząt, 13 prawnucząt i 1 praprawnuczki. Pani Jadwiga mimo sędziwego wieku chętnie słuchała radia i czytała książki. Kiedy w wieku 100 lat zapytana została o przepis na długowieczność zdradziła, że swoje zdrowie zawdzięcza ciężkiej fizycznej pracy.
Krzysztof Bayer (1930 - 2021)
Ceniony lekarz - internista, długoletni ordynator oddziału wewnętrznego w szpitalu w Gostyniu. Urodził się 4 czerwca 1930 r. w Poznaniu. Ukończył wydział lekarski Akademii Medycznej w Poznaniu. Rozpoczął pracę w gostyńskim szpitalu w 1954 roku. Ukończył I i II stopień specjalizacji z zakresu chorób wewnętrznych. Był długoletnim ordynatorem oddziału wewnętrznego w szpitalu w Gostyniu oraz wicedyrektorem do spraw lecznictwa tegoż szpitala. Zmarł w Gostyniu, w wieku 91 lat. - Wspaniały człowiek, oddany pracy i rodzinie - mówią o nim najbliżsi. Interesował się historią, lubił podróże i temu poświęcał sporo czasu. Był również kolekcjonerem znaczków pocztowych. - Imponował dużą wiedzą - podkreśla wnuczka Zofia.
Andrzej Jakubiak (1955 - 2021)
Były sołtys Stankowa, miał 66 lat. Cieszył się zaufaniem i poważaniem u mieszkańców wsi. Funkcję oddanego gospodarza Stankowa pełnił przez 20 lat - w latach 1995-2015.
Danuta Wabińska (1956 - 2021)
Emerytowana dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 5 w Gostyniu. Przez całe swe życie zawodowe była związana z gostyńskimi przedszkolami. W 1978 r. zatrudniona została jako nauczycielka w Przedszkolu Przyzakładowym Wielkopolskiej Huty Szkła w Gostyniu. 1 września 1982 r. powołano ją na stanowisko dyrektora Państwowego Przedszkola Nr 5 w Gostyniu. Zarządzała „Piątką” również po przejęciu przedszkola przez samorząd. Pracę w przedszkolu zakończyła w październiku 2007 r., kiedy przeszła na emeryturę. Zawsze miała uśmiech na twarzy, życzliwość w oczach i olbrzymią chęć pomocy. Była to osoba z bardzo radosnym podejściem do życia - tak zapamięta ją wielu - dziś już dorosłych wychowanków, przyjaciół i znajomych. Miała 65 lat.
Gabriel Szczepaniak (1936 - 2021)
Nauczyciel i trener. W 1955 r. rozpoczął pracę nauczycielską jako przewodnik Organizacji Harcerskiej. Od 1 lipca 1955 r. pracował w SP nr 2 w Gostyniu, rok później związał się - na cały dalszy okres pracy zawodowej - ze Szkołą Podstawową w Borku Wlkp., w której pracował aż do przejścia na emeryturę w 1985 r. W 1976 r. uzyskał tytuł magistra na AWF w Poznaniu. Bez reszty oddał się pracy z młodzieżą i zajęciom sportowym jako największej pasji. Wielu jego wychowanków poszło w jego ślady, kończąc AWF i zostając nauczycielami. W latach 1963-1972 był czynnym zawodnikiem, a później trenerem piłki nożnej LZS „Wisła” Borek Wlkp. W 1978 r. współzałożył Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej „Kosmos”. Talent zawodników, ale również zaangażowanie trenera, którym był sprawiły, że drużyna badmintona w latach 1980-1982 z powodzeniem występowała w II lidze okręgu wrocławskiego. Po przejściu na emeryturę nadal był aktywnym społecznikiem. W uznaniu zasług w 2006 r. nadano śp. Gabrielowi Szczepaniakowi tytuł i odznakę „Zasłużony dla Gminy Borek Wielkopolski”.
Maria Idczak-Rajewska (1955 - 2021)
Lekarz, specjalista z zakresu ginekologii i położnictwa. Zmarła po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 66 lat. Całe zawodowe życie związana z pracą w gostyńskim szpitalu.
Piotr Radojewski (1954 - 2020)
Prawdziwy pedagog, dyrektor, sportowiec, zaangażowany działacz, trener, artysta fotograf, malarz. Przez 6 kadencji był radnym Rady Miejskiej w Gostyniu (z przerwą w latach 2014-2018). Miał 66 lat. Przegrał walkę z ciężką chorobą. Pierwszy raz radnym wybrany został w 1998 r. Na sesji 3 listopada 1998 r. radni powierzyli mu funkcję przewodniczącego rady, którą sprawował w latach 1998-2006. Pełnił także funkcję przewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury i Spraw Społecznych w latach 2010-2014. Był też wieloletnim dyrektorem gostyńskiego liceum, pedagogiem, trenerem i społecznikiem - członkiem oraz prezesem Stowarzyszenia „Dom Europejski”. Byli uczniowie i wychowankowie wspominają go, jako najlepszego nauczyciela wychowania fizycznego. Inni jako mistrza, pomagającego w rozwijaniu fotograficznego hobby. Kolejną pasją Piotra Radojewskiego był sport. Był świetnym organizatorem wycieczek rowerowych, ale w szczególności kochał piłkę siatkową. Był zawodnikiem klubu „MKS Kania Gostyń”, a później trenerem. Wyszkolił kilku zawodników, którzy później robili karierę w zespołach pierwszo- i drugoligowych. Oddany społecznik - był członkiem Stowarzyszenia „Dom Europejski” od jego założenia w 1999 r. Funkcję prezesa pełnił w latach 1916-1919. Zmarł w grudniu 2020 r. w wieku 66 lat.
Paweł Bednarek (1973-2021)
Paweł Bednarek zmarł 20 kwietnia 2021, w wieku 48 lat, w następstwie zakażenia koronawirusem. W radzie sołectwa zasiadał już od lutego 2015 r. Sołtysem został w lutym 2018 r. , po rezygnacji poprzedniej pani sołtys. Rządził do końca kadencji w 2019 r i ponownie wybrany, pełnił ten urząd do przedwczesnej śmierci. Pomimo że sołtysem Łukaszewa był zaledwie 3 lata, zdążył poznać się jako stanowczy, ale i bardzo życzliwy włodarz. Organizował życie wsi, zwoływał czyny społeczne. W pamięci mieszkańców wsi pozostanie jako człowiek czynu i dobry sąsiad.
Grzegorz Głuszak (1949 - 2020)
Lekarz, reumatolog, społecznik - od lat związany z lecznictwem na terenie powiatu gostyńskiego. Najpierw pracował w przychodni w Pudliszkach. Większość życia poświęcił pracy z osobami przewlekle chorymi - początkowo na oddziale w ponieckim szpitalu, potem w Zakładzie Opiekuńczo- Leczniczym w Gostyniu (był kierownikiem od początku jego powstania). Do niemal samego końca swojego życia był z pacjentami i dla nich. Od lat był ogromnie zaangażowany w życie oddziału najpierw w Poniecu, później w Gostyniu. Nie traktował tego jak pracę, ale jak misję. Zostanie zapamiętany jako oddany pacjentom lekarz. Był kierownikiem w ZOL w Gostyniu od początku jego powstania. Jesienią ubiegłego roku w placówce pojawił się koronawirus, starał się organizować pracę personelu. Dbał też o jego mieszkańców, nie chcąc dopuścić do większej liczby zakażeń. Niestety, Covid-19 zaatakował również jego organizm. Przegrał tę walkę. Zmarł w wieku 71 lat. Zwieńczeniem kilkudziesięciu lat pracy śp. Grzegorza Głuszaka było odsłonięcie tablicy pamiątkowej zamontowanej przy wejściu do budynku gostyńskiego ZOL-u, co nastąpiło w czerwcu 2021 r.
ks. Kazimierz Małek (1964 - 2020)
Ksiądz Kazimierz Małek urodził się w roku 1964. Pochodził ze Śmigla. To w miejscowym kościele farnym odprawił swoją mszę prymicyjną. Proboszczem pępowskiej parafii był od lipca 2013 roku. Wcześniej sprawował tę funkcję w parafii Świętego Krzyża w Lesznie oraz w Tulcach koło Poznania. Decyzję o zmianach pępowscy parafianie przyjęli ze zdziwieniem i z wątpliwościami wobec nowego duchownego, który wydawał się być nieco ekscentryczny, bo... jeździł harleyem. Wspominają, że jeszcze większym zaskoczeniem były delegacje z Leszna. Leszczyńscy parafianie odprowadzili swojego proboszcza aż do Pępowa, przybywając autobusami na pierwszą mszę w nowej parafii. Nie chcieli się z nim rozstać, bo skradł ich serca… i dusze - wspominają mieszkańcy gminy. Ksiądz Kazimierz z energią zabrał się do pracy w nowym miejscu. Meblował, restaurował, chciał czuć się, jak u siebie w domu. I właśnie w ten sposób traktował swoją parafię.
Czesław Wojciechowski (1944 - 2021)
Były pracownik SP ZOZ w Gostyniu, piłkarz (wychowanek Kani Gostyń) i trener. W latach 1966-1970 pracował jako oficer śledczy, a później inspektor w KW MO w Poznaniu. W Gostyniu znany jako piłkarz, wieloletni trener w klubie piłki nożnej Korona Piaski, Lew Pogorzela, ostatnio trenował drużynę seniorów w lokalnym klubie Wisła Borek Wlkp. Jako wychowanek gostyńskiej drużyny grał w barwach Olimpii Poznań. Jako młodzieniec dobrze wykorzystał szansę gry w młodzieżowej reprezentacji województwa poznańskiego. Wojciechowski grał przeciwko Grzegorzowi Lacie, Henrykowi Kasperczakowi, Janowi Tomaszewskiemu. Strzelił bramki Tomaszewskiemu i Zygmuntowi Kukli. Po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się pracą trenerską - z sukcesami. Był szkoleniowcem Kani, Rawii Rawicz, Korony Piaski, Piasta Kobylin, Wisły Mróz Borek Wlkp., Zootechnika Pawłowice, Piasta Belęcin, Lwa Pogorzela i Zawiszy Dolsk. Wygrywał rozgrywki Pucharu Polski w okręgu leszczyńskim. Do końca był kibicem. Ściskał kciuki za Kanię i wszystkie drużyny, w których trenował i pracował. Przez wiele lat udzielał się również jako członek Rady Społecznej Szpitala w powiecie gostyńskim. Zmarł w wieku 77 lat.
Mirosław Ziemski (1957 - 2021)
Wieloletni nauczyciel Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu, jeden z inicjatorów oraz organizatorów Biegu im. Edmunda Bojanowskiego w Piaskach. Urodził się 23 grudnia 1957 roku. Całą swoją karierę zawodową związał z profesją pedagoga. Pracę w Zespole Szkół Rolniczych w Grabonogu rozpoczął 20 września 1982 roku jako nauczyciel wychowania fizycznego. Przez wiele lat był współorganizatorem Ogólnopolskiego Biegu imienia błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Jako wuefista i trener piłki siatkowej prowadził szkolne grupy siatkarek. W 2015 roku był jednym z nominowanych w edycji konkursu Wolontariusz Roku Powiatu Gostyńskiego Edmund 2015. Śp. Mirosław Ziemski zmarł 19 lipca, miał 63 lata. Spoczął na cmentarzu w Gostyniu.
Ireneusz Rolnik (1965 - 2021)
Podinsp. Ireneusz Rolnik był policjantem w stanie spoczynku, na emeryturze od lutego 2021 r. Pracując przez 30 lat w policji (m.in. w KPP w Gostyniu) dał się poznać jako fachowiec z ogromnym doświadczeniem oraz jako wspaniały kolega. Odszedł na wieczną służbę po ciężkiej chorobie. Całe swoje życie zawodowe związany był z gostyńską komendą. Służbę rozpoczął w 1990 r. w plutonie patrolowo-interwencyjnym. Później realizował się w wydziale kryminalnym, tam spędził kilkanaście lat. W 2006 r. wrócił do wydziału prewencji, gdzie objął stanowisko kierownika Posterunku Policji w Krobi, następnie został dyżurnym jednostki, a w 2010 r. awansował na zastępcę naczelnika wydziału prewencji. Przez ostatnie 7 lat piastował funkcję naczelnika wydziału prewencji gostyńskiej komendy policji. Spod jego „skrzydeł” wyszło wielu świetnych policjantów, którzy pełnią służbę w całym województwie, w tym w KPP w Gostyniu. Odznaczony srebrnym medalem „Za długoletnią służbę” oraz brązową odznaką „Zasłużony Policjant”. MSWiA, komendant główny policji, a także wojewódzki i komendant powiatowy docenili jego wzorowe wykonywanie obowiązków, wielokrotnie nagradzając Ireneusza Rolnika.
Bolesław Lipowicz (1948 - 2021)
Pedagog, dyrektor Szkoły Podstawowej w Poniecu i w Sarbinowie. Pracę zawodową rozpoczął w 1967 r. jako nauczyciel w Pasierbach. Od roku 1972 podejmował pracę w Szkole Podstawowej w Sarbinowie - gdzie pełnił również funkcję dyrektora szkoły. W 1974 r. skończył wyższe studia magisterskie w zakresie matematyki na UAM w Poznaniu. Od roku 1986 obejmował funkcję inspektora oświaty i wychowania w Poniecu, a od 1988 r. stał się również pracownikiem Szkoły Podstawowej w Poniecu. 13 czerwca 1990 wygrywa konkurs na dyrektora tejże szkoły i od 1 września, aż do momentu przejścia na emeryturę w 2004 r. pełnił swoją funkcję. Pośród wielu przyznanych odznaczeń znajdują się m.in. Złoty Krzyż Zasługi nadawany przez Radę Państwa oraz medale oświatowe i harcerskie. Śp. Bolesław Lipowicz był także przez wiele lat związany z poniecką strażą pożarną, m.in. jako prezes zarządu miejsko-gminnego ZOSP w Poniecu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.