„Groszek” i „Rekiso” - to dwaj najlepsi przyjaciele człowieka, którzy przebywają obecnie w przytulisku dla psów w Poniecu i szukają nowego domu. Azyl doczekał się właśnie dużej rozbudowy, dzięki czemu czworonogi będą miały lepsze warunki bytowania. I choć osoby w nim działające przywiązują się do swoich podopiecznych, to mają nadzieję, że żaden kot czy pies nie zabawi u nich zbyt długo i szybko zostanie adoptowany. - To przytulisko powstało dzięki wolontariuszom i wszystkim dobrym ludziom, darczyńcom, którzy widzieli nasze zaangażowanie i chcieli pomóc w jego stworzeniu - mówi Anna Glonek-Busz, prowadząca z grupą ludzie wielkiego serca przytulisko dla psów w Poniecu.