Mieszkańcy Bielaw Pogorzelskich (gm. Pogorzela) często narzekali na to miejsce. Ich zdaniem, regularnie odbywały się tam nie do końca kulturalne spotkania, po których nikt nie sprzątał.
Nie pomagały regularnie opróżniane kosze na śmieci. Butelki i tak walały się pod nogami. W środku „imprezownia”, a z tyłu szalet.
Na początku ubiegłego tygodnia stary przystanek wyburzono. Do urzędu miejskiego wpłynął oficjalny wniosek od mieszkańców o jego usunięcie. Jak zauważali właściciele terenu, sporo osób zatrzymywało się na zatoce autobusowej i korzystało z „darmowej toalety” za przystankiem, na terenie parku. Społeczność nie zostanie bez dachu nad głową. Drugi znajduje się po stronie lewej, jadąc z Gostynia w stronę Pogorzeli. - Jeśli będzie duża presja mieszkańców, to najwyżej coś małego, zadaszonego w Bielawach ustawimy – mówi burmistrz Piotr Curyk.
Czytaj także o spotkaniu Wielkopolskiej Rady Kultury.