Motocykliści z Piasków, Gostynia, Krobi, Borku Wlkp., oraz innych okolicznych miejscowości, ale także z Leszna, Śmigla, Wschowy, Krotoszyna, Śremu, Koźmina Wlkp., a nawet Wrocławia otworzyli sezon motocyklowy w Piaskach.
– Dla motocyklistów idealna pogoda – oceniał pochmurne niebo i dość niską temperaturę w niedzielnie południe Marian „Maryś” Marciniak, prezydent Klubu motocyklowego „Wolni Jeźdźcy Piaski”.
Z piaskowskiego rynku, gdzie zmotoryzowani fani jednośladów zbierają się od lat wszyscy udali się w równie tradycyjne miejsce pielgrzymek motocyklowych - Świętą Górę.
Podczas uroczystej mszy św. w Bazylice Świętogórskiej, która miała przyczynić się do „zjawiskowego sezonu motocyklowego A.D. 2019” na ręce księży filipinów trafiły dary od całej społeczności. Między innymi zębatkę, winietę, model motocykla i specjalnie wykonaną statuetkę przynieśli przedstawiciele Wolnych Jeźdźców, klubu Bikers Legion Leszno oraz młodzież motocyklowa. Opatrzności boskiej motocyklistki i motocyklistów powierzył ksiądz Jakub Przybylski, COr.
– Bądź im przewodnikiem i opiekunem. Niechaj nie szkodzą im przeciwności i nie zrażają ich trudy – mówił podczas liturgii filipin.
Ale oprócz błogosławieństwa ze strony duchownych pojawiła się także przestroga.
– Kiedy myślę o św. Tomaszu, o którym mówimy, że był takim niedowiarkiem, to myślę, że niektórzy z was są jak ten Tomasz. Mówię o tych sytuacjach, kiedy ktoś w sposób nieodpowiedzialny, niefrasobliwy porusza się na jezdni. Bo owszem często są wypadku niezawinione przez motocyklistów. Ale też jest wiele z winy takich, którzy nie potrafią dobrze korzystać z życia, z danego czasu, chcą je spędzić na osiąganiu najwyższego poziomu adrenaliny. Myślimy: mnie śmierć się nie ima, więc robię, co chcę na drodze i niestety bardzo różnie to się może skończyć – zwracał się do całej braci motocyklowej superior Marek Dudek, COr.
Po liturgii nastąpiło poświęcenie motocykli, po czym zmotoryzowaniu wyruszyli na teren przed Szkołą Podstawową w Piaskach, aby dalej świętować otwarcie sezonu.
Czytaj także: 7-letni Piotruś potrzebuje pomocy