- To, że państwo tutaj przyszliście, pokazuje, że potrafimy się jednoczyć, być solidarni z Gdańskiem, który dzisiaj pożegnał swojego prezydenta. To, że tu jesteśmy pokazuje, że potrafimy przeciwstawić się słowu, które niszczy – mówiła do mieszkańców Daria Wyzuj, przewodnicząca Rady Miejskiej Pogorzeli. Prosiła, aby pamiętać, że złe słowo prowadzi do złych czynów.
Przed godziną 19.00 mieszkańcy spotkali się na rynku na manifestacji przeciwko mowie nienawiści i przemocy. W ciszy wznieśli w kierunku nieba zapalone znicze, a potem złożyli je przed urzędem.
Wzruszony burmistrz Piotr Curyk wspominał wydarzenia sprzed kilku dni, gdy prezydent Gdańska Paweł Adamowicz padł ofiarą ataku nożownika. - Mogło to spotkać każdego z nas. Paweł Adamowicz mówił o pokoju, miłości, a za parę sekund otrzymał cios i zginął. To poruszające – stwierdził burmistrz P. Curyk. Poprosił o symboliczne złożenie światełka pokoju i podziękował za obecność. Odczytano wiersz Wisławy Szymborskiej „Nienawiść” i wysłuchano „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena.