reklama

Wyborcy uznali, że jest dobrym zarządcą wioski

Opublikowano:
Autor:

Wyborcy uznali, że jest dobrym zarządcą wioski - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

W Goli (gm. Gostyń) sołtysa zmieniono 4 lata temu. Wówczas mieszkańcy wioski postawili na „nową, młodą krew”. Jedna kadencja działalności minęła. Paweł Stachowiak stwierdził, że była udana. Wynik głosowania w tegorocznych wyborach sołeckich potwierdził, że społeczność również tak uważa. Zaufało mu 75 na 81 głosujących.

Zebranie wyborcze w wiosce (12.02) nie mogło odbyć się w pierwszym wyznaczonym terminie, ponieważ stawiło się zbyt mało osób uprawnionych do głosowania. Gola to jedna z najbardziej zaludnionych wiosek w gminie (ok. 841 mieszkańców), a quorum powinno wynosić co najmniej 150 osób, na 750 uprawnionych do głosowania. Przed godz. 19.00 w świetlicy wiejskiej zjawiło się 82 mieszkańców.

Po 15 minutach rozpoczęto drugie wyborcze spotkanie. Bardzo dobrze przygotowanym okazał się sołtys Paweł Stachowiak. Zaprezentował obecnym sprawozdanie, gdzie poinformował, na co - w ciągu 4 ostatnich lat - wykorzystywane były w Goli pieniądze z Gostyńskiego Funduszu Obywatelskiego oraz z funduszu sołeckiego? Okazało się, że nie tylko na imprezy kulturalne czy sportowe. Najmniej środków finansowych wioska otrzymała w 2015 r. Wtedy pojawiły się toalety na tzw. kortach, doposażono świetlicę, zamontowano bramę, zabezpieczającą wejście na scenę, kupiono też ławostoły, które stoją na Stanicy. W ostatnim roku kadencji (2018) fundusz sołecki stanowił już pulę ponad 35 tys. zł. Za pieniądze w wiosce zagospodarowano tereny zielone wokół świetlicy, kupiono drewnochron i odmalowano ławotoły, pojawił się też jeden punkt oświetlenia solarnego. Poza tym z funduszy sołeckich doposażano plac zabaw w nowe urządzenia i powstała siłownia zewnętrzna.

W podsumowaniu kadencji sołtys przedstawił też zadania, które na ubiegłorocznym zebraniu wiejskiim uchwalono do zrealizowania w 2019 r. Gmina z funduszu sołeckiego otrzyma blisko 43 tys. zł. Rada sołecka planuje je przekazać głównie na wykonanie utwardzenia wjazdu i wejścia na Stanicę z kostki.

- Choć jest to pozycja, z której środki będzie trzeba przesunąć na remont dachu w świetlicy. W budżecie gminy są środki na to zadanie w wysokości 150 tysięcy. Jeśli będę nadal sołtysem, to w razie potrzeby zwrócę się do zebrania wiejskiego - mówił Paweł Stachowiak w czasie sprawozdania. W przyszłości zaplanowano t postawienie 2 punktów oświetleniowych w Witoldowie czy wykonanie dokumentacji na kanalizację sanitarną do i w Witoldowie.

- To, co udało się zrealizować na terenie sołectwa Gola w trakcie kończącej się kadencji, nie jest zasługą tylko jednej osoby - sołtysa, lecz jest dziełem wszystkich członków rady sołeckiej, współpracujących ze sobą i gospodarzem - podkreślił Paweł Stachowiak.

Mówiąc o inwestycyjnych zamierzeniach w Goli na kolejną kadencję, sołtys zapewnił, że chciałby doprowadzić do tego, aby był kontynuowany remont drogi powiatowej - przez Golę w kierunku Witoldowa, docelowo do Czajkowa. - Samo sołectwo lub jako sołtys mogę wnioskować do administratora, do samorządu powiatowego, który jest głównym inwestorem. Na pewno będziemy tez prosić gminę Gostyń, radę miejską, aby dofinansowała zadanie w kwocie 50% było, jak do tej pory - powiedział Paweł Stachowiak.

Mieszkańcy Goli byli zadowoleni z jego pracy przez 4 ostatnie lata i uznali, że dotychczasowy sołtys „może rządzić dalej”. Kiedy przyszedł czas na podawanie kandydatów w wyborach, Paweł Stachowiak nie miał konkurentów. - Bo nikt nie chce być sołtysem - komentowali niektórzy.

W głosowaniu wzięło udział 81 osób. Oddano 79 ważnych głosów. Pawła Stachowiaka poparło 75 obecnych na sali, przeciw były 4 osoby.

- Wynik odebrać można tak, że ludzie mają do mnie zaufanie, za co bardzo dziękuję. A te 5% przeciw - to może być tylko motywacja do dalszego działania - skomentował „nowy-stary” sołtys. Stwierdził, że z mieszkańcami współpracuje mu się bardzo dobrze, jego zdaniem nie ma konfliktów. - Tak zwany „czyn społeczny” powoli przechodzi do historii, ale w wiosce można liczyć na ludzi, którzy chcą i mogą coś zrobić, mogą coś zdziałać - zapewnił sołtys Goli.
 

Podczas ustalania składu rady sołeckiej, podał jako kandydatów, wszystkich dotychczasowych członków, na których zawsze mógł liczyć przy wszelkich podejmowanych działaniach. Chodziło o Bogdana Burdajewicza, Pawła Grodzkiego, Mirosława Wróbla, Piotra Kolasińskiego, Jacka Wojciechowskiego i Aleksandra Pietrowiaka. Głosujący również im zaufali i w ten sposób rada sołecka w Goli, w kolejnej kadencji będzie pracowała w niezmienionym składzie.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE