Tak twierdzi przewodniczący gostyńskiej rady miejskiej Grzegorz Skorupski. Na ostatniej sesji zaproponował aby przyjrzeć się ścieżce rowerowej o nawierzchni asfaltowej, równoległej do krajowej „dwunastki”. Ścieżka prowadzi z Gostynia do Goli. - Niestety, ten asfalt, który przez wiele miesięcy spełniał swoją rolę, swoje zadanie, teraz uległ roślinkom, które przebijają powierzchnię - wyjaśnił radny.
Zauważył, że spacerowiczom nie stwarza to wielkiego problemu. - Ale dzieci jeżdżą tam na rolkach i niestety, takie wybrzuszenia na asfalcie stają się niebezpieczne. Moja prośba jest taka, aby postarać się załatać te dziury i stworzyć, aby ścieżka ta była w stu procentach bezpieczna - zwrócił się do burmistrza Gostynia Jerzego Kulaka.
Jak wynika z informacji wydział gospodarki komunalnej gostyńskiego magistratu, naprawa nawierzchni ścieżki rowerowej do Goli jest planowana jeszcze w tym roku. Wszystko jest uzależnione od środków finansowych, jakie pozostaną po wykonaniu remontów cząstkowych na gminnych drogach.
Dlaczego market sieci Lidl będzie zamknięty?