Zebrali się w murach kościoła farnego w Gostyniu, skąd przemaszerowali na Świętą Górę – z relikwiami świętych, w przebraniach i z piosenką. O godzinie 18.00 rozpoczęła się szósta edycja „Holy Wins – Święty Zwycięża”.
W corocznej imprezie chodzi o to, aby po chrześcijańsku i w przebraniu swojego patrona - uczcić Wszystkich Świętych.
- To kolejna edycja Holy Wins – pochodu wszystkich świętych, który przypomnijmy tylko – stał się inspiracją dla całej Wielkopolski. Wygraliśmy kiedyś nagrodę plebiscytu Radia Emaus i też nagrodę publiczności po kilku latach, więc to pomysł i idea naszych gostyńskich ludzi, by stworzyć taki event. Nie chodzi tutaj o żadną konkurencję dla Halloween. Chcemy podkreślić to, czym my żyjemy, co przeżywamy. Nasza droga, nasz cel, to jest zbawienie, czyli życie w niebie i o to tak naprawdę w tym chodzi – zapewniał ksiądz Paweł Bogdanowicz (Filipińska Szkoła Nowej Ewangelizacji).
Hasła każdego pochodu tworzone są na bieżąco.
- W tym roku wyjdziemy z hasłem „zwyciężymy”. To nie ma brzmieć politycznie. (…) Przeżyjmy ten dzień po prostu dziękując Bogu i tym wszystkim, którzy wysłużyli nam stulecie niepodległości – mówił dalej filipin.
Wśród relikwii znalazły się nazwiska św. Jana Pawła II, bł. kard. Jana Henryka Newmana, św. Faustyny, czy św. Charbela.