Policja zainteresowała się sprawą zniszczonych drzewek posadzonych przy krzyżu na drodze z Piasków do Smogorzewa. Jak twierdzi osoba, która zgłosiła się do naszej redakcji jest to efekt celowego działania.
- 10 lat te tuje tutaj rosły. Teraz ktoś je zdewastował. Poułamywał czubki, powyrywał. To jest wstyd i hańba. Komu to przeszkadzało? Zdjęcia trzeba zrobić, może kogoś sumienie ruszy. To miało miejsce, gdzieś w sobotę wieczorem [13 kwietnia - przyp. red] - mówi interweniujący.
To nie pierwsza sytuacja w ostatnim czasie, że miejsce przy drodze, gdzie ludzie zatrzymują się na chwilę modlitwy trzeba doprowadzać do porządku. Ale incydent z wczesnej wiosny tego roku to raczej przypadek.
- Wtedy ktoś prawdopodobnie jechał za szybko od Piasków, być może nawet nie tutejszy i się rozpędził. Zakręt jest taki, jaki jest, wpadł po prostu w tę jedną tuję i płotki przewrócił. Wypadek wypadkiem, ale teraz prawdopodobnie jest to celowe działanie - komentuje sołtys Smogorzewa Agnieszka Wojtkowiak.
Jest zaskoczona, że komuś mogło przyjść na myśl „zajęcie się” terenem przy krzyżu.
- Teraz zabrał się za tuje, a nie wiadomo, czy za chwilę krzyż mu nie będzie przeszkadzał i coś więcej nie zniszczy. Nie sądzę, żeby zrobili to miejscowi, bo wszyscy o to dbają, zależy im, żeby było ładnie i nie niszczyć tego, co sami stworzyliśmy - dodaje sołtys.
Czytaj także: Nowy proboszcz pozdrawia