reklama

Tam będzie centrum handlowe? Mieszkańcy się dopominają

Opublikowano:
Autor:

Tam będzie centrum handlowe? Mieszkańcy się dopominają - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Na rozrastającym się osiedlu mieszkaniowym w Brzeziu Huby centrum handlowe zamierza zbudować firma Galew z Poznania. Mogłyby tam funkcjonować sklepy różnej branży lub gabinety usługowe. Z pewnością wiele osób ucieszy ta informacja.

Czytelnicy od dłuższego czasu zwracają uwagę, że w podgostyńskiej wiosce brakuje miejsca, gdzie można by zrobić zakupy. Potrzeb mieszkańców nie zaspokaja jeden sklep.

- W Brzeziu przydałby się taki market. Wioska w ostatnim czasie bardzo szybko się rozbudowuje, a na całą wieś mamy jeden sklepik - sugerowała Ewelina na portalu społecznościowym „Życia Gostynia”, kiedy opublikowaliśmy wiadomość o budowie kolejnego marketu „Dino” w Gostyniu.
 

Jak ustaliliśmy, Galew jest właścicielem sporej części terenów w Brzeziu Huby. Widząc, jak rozrasta się osiedle deweloperskie, a także jak rozbudowuje się sama wieś - przy drodze powiatowej w kierunku Czajkowa i innych szosach dojazdowych - zarząd firmy zdecydował, że logicznym rozwiązaniem będzie uruchomienie tam niewielkiej strefy handlowo-usługowej.

- Całe osiedle wybudowane przez dewelopera, tak podejrzewam, może być zamieszkane przez około 300 rodzin. Przy głównych drogach dojazdowych do Brzezia Huby czy przebiegających przez wieś. Tam powstają nowe budynki prywatne, podobnie jak na tyłach osiedla deweloperskiego. W sumie może tam mieszkać nawet 500 rodzin. Sklepy są potrzebne - mówi Piotr Ratajczak, przedstawiciel firmy Galew z Poznania. W związku z tym, inwestor zaplanował postawienie 10 murowanych „bloków”. Każdy ma mieć powierzchnię 36 m2.

- Boksy będą ze sobą złączone. Powstanie w ten sposób na osiedlu część handlowa - minigaleria i dodatkowo parkingi. Tego tam brakuje - informuje Piotr Ratajczak. Wskazuje, że firma jest zdecydowana przeznaczyć postawione pawilony pod wynajem, aby lokalni przedsiębiorcy mieli szansę otworzyć sklepy różnej branży.

- Mogą w „blokach” funkcjonować warzywniaki, sklepy z pieczywem, spożywcze, apteki. Zakładam, że drobni lokalni przedsiębiorcy będą też zainteresowani otwarciem gabinetów usługowych: fryzjerskich, kosmetycznych - mówi Piotr Ratajczak.

Podkreśla, że decyzja o budowie zapadła między innymi po tym, jak dotarły zarządu sygnały od mieszkańców, że domagają się marketu. Firma nie obawia się braku chętnych do wynajmu boksów, a jej przedstawiciel nie zgadza się ze stwierdzeniem, że osiedle jest „noclegownią Gostynia”, wskazując na dużą ilość nowo powstających budynków jednorodzinnych.

- Na pewno będziemy chcieli zrobić w ten sposób, żeby dla tych, którzy tam mieszkają powstały sklepy, gdzie mogliby kupić świeże pieczywo, warzywa - zaznacza Piotr Ratajczak.

Czy budynki pod sklepy powstaną jeszcze w tym roku? Kiedy dokładnie?

Czytaj w bieżącym numerze „Życia Gostynia”

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE