Złote korony z obrazu Matki Bożej Świętogórskiej goszczą w Zamku Królewskim w Warszawie. Tymczasowo, bowiem księża filipini zgodzili się wypożyczyć je na wystawę „Rządzić i olśniewać. Klejnoty i jubilerstwo w Polsce w XVI i XVII wieku”. Można ją oglądać do 4 sierpnia.
Eksponaty ze Świętej Góry posiadają swoją historię. Otaczany czcią wiernych obraz Matki Boskiej, został koronowany na prawie papieskim w 1928 roku. Było to wyróżnienie i potwierdzenie jego cudowności. Przed tym wydarzeniem, filipini ogłosili zbiórkę pieniędzy i kosztowności.
- Różne rodziny szlacheckie przekazały wtedy klejnoty rodowe z XVII, XVIII, XIX wieku właśnie na te korony. Kosztowności było tyle, że wystarczyło również na monstrancję – wyjaśnia ks. superior Marek Dudek COr.
Korony ze złota oraz srebrną monstrancję wykonał złotnik warszawski Wiktor Gontarczyk, polecany przez samego kardynała Augusta Hlonda, który dokonał aktu koronacji. Wystawa, na którą w tym roku trafiły, poprzedzona była kilkuletnimi intensywnymi poszukiwaniami i niełatwymi badaniami zasobów muzeów, skarbców i świątyń w Polsce oraz na Litwie. W stolicy, obok akcentu ze Świętej Góry, obejrzeć można między innymi sukienki: diamentową (która po raz pierwszy opuściła mury Jasnej Góry) i rubinową cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Są też przedmioty niezwiązane z kultem religijnym.
Nie jest to pierwsza wystawowa podróż świętogórskich koron. Już wcześniej zdobiły jedną z wystaw w Muzeum Narodowym w Poznaniu.
- Na co dzień przy obrazie mamy ich kopie. Oryginały złotych koron trzymamy w skarbcu, nie są ogólnodostępne – zaznacza ks. Marek Dudek COr.
Tym bardziej wizyta z królewskim zamku jest jedną z nielicznych okazji, gdy można je obejrzeć. Wystawa jest czynna od 30 maja do 4 sierpnia 2019 r. w Galerii Wystaw Czasowych (II p.) w Zamku Królewskim w Warszawie.
