- Zadzwoniłam do Gosi i powiedziałam: „zwolniłam się z pracy”! Ona nie chciała uwierzyć, ale w końcu padło hasło „robimy to”! – opowiada Kasia Stróżyńska z Daleszyna. W ten sposób decyzja młodej dziewczyny, która niedawno obroniła pracę magisterską, ostatecznie wpłynęła na powstanie marki Jarfashion i założenie sklepu internetowego z damskimi ciuchami. Dziewczyny rzuciły pracę w nudnej administracji i biurka z komputerami zamieniły na maszyny do szycia. Ołówki i zeszyty w rękach pozostały... do rysowania projektów sukienek.
Małgorzata Sucharczuk-Skumiewska (26 lat) i Katarzyna Stróżyńska (24 lata) poznały się na trzecim roku studiów w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu. Gosia pochodzi z Bydgoszczy, a przeprowadziła się do stolicy Wielkopolski, aby studiować stosunki międzynarodowe – specjalność public relation w biznesie międzynarodowym. Dziś wciąż tam mieszka. Kasia z podgostyńskiej miejscowości do Poznania nie miała daleko, ale z rodzinnego gniazda „wyfrunęła”, aby studiować na kierunku finanse i rachunkowość przedsiębiorstw. Specjalności edukacji dziewczyn niewiele miały wspólnego z projektowaniem strojów, ale z biznesem już tak. Kiedy tylko miały czas spotykały się w większych grupach, ze znajomymi, z koleżankami. Najbardziej wspólnie lubiły chodzić zakupy.
Jak narodził się pomysł na biznes? I czym właściwie zajmują się dziewczyny? Zapraszamy do świątecznego wydania Życia Gostynia.
