Głośno, uroczyście i dostojnie zrobiło się dziś wieczorem na głównych ulicach w centrum Gostynia. Druhowie z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej gminy Gostyń ubrani w galowe mundury, a także zaproszeni goście przemaszerowali z ulicami: Helsztyńskiego, Kolejową, 1 Maja, przez rynek - kierując się dalej ul. Kościelną do fary.
Prowadziła ich Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń. Przed korowodem maszerowały mażoretki w kolorowych strojach. Dziś dzień św. Floriana - patrona strażaków. Nabożeństwo w intencji strażaków odprawił ks. kanonik Krzysztof Młynarczyk, z kolei ks. prałat Artur Przybył odprawił mszę św. w intencji ks. Konrada Kaczmarka.
- Jezus powiedział do swoich uczniów: „to jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali”. Miłość wpisana jest w życie człowieka, choć każdy z nas na różny sposób ją rozumie. I poprzez miłość jest zdolny do życia na świecie człowiek. Bo ona prowadzi do rozwoju biologicznego. Ale z nią też wiąże się jakiś czyn, serdecznie wykonany. I w tej hierarchii miłości Chrystus mówi: „tak się miłujcie, jak ja was umiłowałem”. A Chrystus umiłował nas aż po krzyż. I są takie wydarzenia w życiu strażaków, gdzie ten krzyż daje się we znaki. Nie tylko ten biologiczny, jest też ten krzyż cierpienia - mówił podczas kazania ks. Młynarczyk, proboszcz parafii pw. św. Małgorzaty w Gostyniu. Przypomniał też, że strażaków nie należy traktować, jak służących, ale raczej jak przyjaciół.