Kwestię obecnego stanu pomnika Władysława Kasprzaka w Piaskach (odsłoniętego w 1973 roku), leśnika z Michałowa rozstrzelanego przez hitlerowców w 1939 roku, podjął na ostatnich w 2016 roku komisjach wspólnych Rady Gminy Piaski radny Dariusz Naskręt.
- Chciałbym zwrócić uwagę na nasz pomnik Kasprzaka znajdujący się na Piaskach, na skrzyżowaniu ulic Gostyńskiej i Leśnej. Wygląda on już w tej chwili, jak z minionej epoki. Litery na nim są praktycznie niewidoczne. Nie wiadomo, co to za pomnik. Myślę, że w najbliższym czasie należałoby albo podjąć próbę jakiejś renowacji albo pomyśleć nad czymś innym w tym miejscu - zauważył rajca z Piasków.
Również mieszkańcy stolicy samorządu i nie tylko odzywają się w sprawie pomnika mówiąc, że pod takim miejscem pamięci wstyd jest składać cześć bohaterowi z Michałowa.
Z jaką propozycją rozwiązania sprawy pomnika wystąpił wójt Wiesław Glapka i dlaczego konieczna dla jego koncepcji byłaby zgoda Nadleśnictwa Piaski? Gdzie osoby zarządzające gminą chciały swego czasu przenieść miejsce hołdu i jaki był rezultat podjętych działań? Co wiąże sprawę pomnika z pomysłem budowy ronda w miejscu obecnego skrzyżowania?
Te inne informacje uzyskasz w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia".
Dowiedz się także: dlaczego pewien mieszkaniec Smogorzewa podpalił tapczan?