Jak się okazało, niepotrzebnie bali się o frekwencję organizatorzy koncertu „State of Blues”, który odbył się w piątkowy wieczór w gostyńskim „Hutniku”. Na koncert lokalnch, cieszących się ogólnopolską sławą, a nawet znanych poza granicami naszego kraju bluesmanów przyszła zarówno wierna publika, jak i po prostu ludzie, którzy kochają muzykę.
– Początkowo sprzedaż biletów szła bardzo słabo, ale ostatecznie pojawili się ci ludzie, którzy mieli, o których wiedzieliśmy, że przyjdą, bo to Gostyń i znamy się doskonale. Ale też przyjechało dużo ludzi z zewnątrz. Jesteśmy bardzo zadowoleni – mówił podczas trwania bluesowej imprezy Tomasz Barton, dyrektor Gostyńskiego Ośrodka Kultury „Hutnik”.
I przybyli na pewno nie żałowali. Co rusz pomysłodawca całego muzycznego przedsięwzięcia Marcin Nowak z „MN Band” zapraszał do siebie kolejnych muzyków do wspólnego grania, a zjawił się nie byle kto m.in. Jacek Jaguś, Andrzej Stagraczyński, Bartek Łęczycki, Piotr Michalak, Marysia i Julia Kozłowskie i kilku innych wykonawców.
Czy „State of Blues” będzie kontynuowany – dowiesz się we wtorkowym wydaniu „Życia Gostynia”.
Czytaj także: jak niewielkim wysiłkiem możesz uszczęśliwić dzieci na Mikołaja oraz Naszym Plebiscycie z nagrodami na najlepiej przebrane dziecko