„Dlaczego tak krótko” - to głównie pytanie kołatało się w głowach opuszczających salę kina „Szarotka” w Krobi, po niedzielnym przedstawieniu Młodszej Grupy Teatralnej „Na Fali”.
Spektakl „Wielki Baj w tarapatach”, w którym zagrali czwartoklasiści z Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Krobi cieszył się takim powodzeniem i był tak oklaskiwany przez publiczność, że reżyserka sztuki Magdalena Andrzejewska musiała odpowiadać na pytania widzów, którzy czuli niedosyt po występie.
- To przedstawienie było przygotowane z myślą o takiej małej szkolnej imprezie, która się odbywa co roku w szkole „Pasowanie na czytelnika”. Ale dzieci miały taką ambicję i chciały zagrać dla rodziców, dlatego wystawiliśmy sztukę dla większej grupy w kinie - tłumaczy reżyserka.
Więcej dowiesz się z dzisiejszego wydania "Życia Gostynia".
Czytaj także: o świątecznym kiermaszu Łaciatej Wsi oraz wysmakowanym festiwalu