Czy brak czynnej 24h na dobę toalety w centrum miasta jest dużym utrudnieniem dla jego mieszkańców? Okazuje się, że dla niektórych tak. Temat poruszano już wcześniej i co jakiś czas do niego powracano.
Jeden z mieszkańców gminy zwrócił się do radnego z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego w Pogorzeli w godzinach wieczornych nie ma otwartych toalet? Korzystając z okazji spotkania się na komisji wspólnej, radny poprosił, aby chociaż ustalić godziny, w których będą one czynne. Ten schemat był już jednak przerabiany. Toalety, które znajdują się przy urzędzie, były regularnie dewastowane i zabrudzane. Zdarzało się nawet, że ktoś w tym pomieszczeniu nocował. - A to umywalka była urwana, to nabrudzone, mimo że policja jeszcze wtedy obok była, to i tak tego nie szło upilnować. Ze względu na te zniszczenia i zaniedbania to nam się obrywało, że toaleta jest, no ale jak wygląda? Zapadła więc taka decyzja – wyjaśniał burmistrz Piotr Curyk. Brak szacunku do pomieszczeń skutkował zamykaniem ich na klucz.
Więc gdzie korzystać? Możliwości jest kilka - o tym w bieżącym wydaniu Życia Gostynia.