Prawdopodobnie na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Krobi pod głosowanie zostanie poddany nowy projekt uchwały dotyczący udzielania stypendiów dla uczniów. Poprzednią uchwałę w tej sprawie, którą rada podjęła jeszcze w trakcie sierpniowych obrad sesyjnych zakwestionował w całości rozstrzygnięciem nadzorczym wojewoda wielkopolski. Stwierdził, że doszło do poważnego naruszenia prawa.
Nowy regulamin przyznawania stypendiów podnosił przykładowo z 5,3 do 5,5 wysokość średniej, jaką musiał uzyskać uczeń, aby być zgłoszonym przez dyrektora szkoły do otrzymania nagrody pieniężnej. Jednak ten warunek stypendialny nie budził akurat zastrzeżeń władz centralnych.
Na sierpniowych komisjach wspólnych rady miejskiej radny Krzysztof Perdon, od razu po odczytaniu projektu uchwały przez przewodniczą komisji oświaty Genowefę Skrobałę zaproponował, aby jeszcze raz go przeanalizować przed podjęciem na sesji. Swoje wątpliwości Krzysztof Perdon wyraził m.in. w kontekście dyskryminacji i nierównego traktowania uczniów, za co wojewoda „może się doczepić”.
- Żebyśmy nie stanęli przed taką sytuacją, że za chwilę będziemy musieli zmieniać uchwałę, bo rozstrzygnięcie nadzorcze nam ją uchyli - stanął na stanowisku pudliszkowski rajca.
Z kolei na wczorajszych komisjach wspólnych sekretarz gminy Katarzyna Szablewska omówiła projekt uchwały po poprawkach.
Jakie zapisy w podjętej uchwale sprawiły, iż wojewoda zarzucił krobskiej radzie miejskiej poważne naruszenie prawa? Czyżby radny Perdon posiadł magiczne moce i przewidział działania wojewody? Czy włodarze gminy Krobia mają zamiar zastosować się do wszystkich uwag przedstawiciela władz centralnych - czytaj w kolejnych wydaniach "Życie Gostynia".
Dowiedz się także: kto zdobył tytuł "Dziewczyny z Kalendarza 2017"?