Klamoteka w GOK Hutnik
To wydarzenie kierowane jest do osób, które chcą sprzedać lub wymienić rzeczy zalegające w domach. Dzięki temu można tchnąć drugie życie w zapominane lub dawno nieużywanie przez właścicieli ciuchy, zabawki, kasety lub płyty. W holu oraz dużej sali widowiskowej w budynku ośrodka kultury rozstawiono 18 stoisk, na których można było - po okazyjnych i bardzo niskich cenach - kupić przede wszystkim zabawki, gry planszowe, puzzle oraz ciuchy. Zainteresowani, podczas zakupów z „drugiej ręki”, mogli zaopatrzyć się również w naczynia kuchenne, książki, biżuterię, płyty winylowe, kasety magnetofonowe, a nawet odbiorniki radiowe.
- Coś ciekawego zawsze się znajdzie. To tylko na pierwszy rzut oka wygląda, że wszystko to samo, ale trzeba dłużej przystanąć, poszperać, zapytać, obejrzeć - mówiła jedna z mieszkanek Gostynia, która przyszła na giełdę rzeczy używanych.
Jedno ze stoisk, na którym było mnóstwo gratów, w tym zabawki, puzzle i maskotki, cieszyło się dużym zainteresowaniem. Dwie siostry (jedna 9 druga 11 lat), które przygotowały stoisko w holu "Hutnika", miały powody do zadowolenia, gdyż w ciągu dwóch godzin od otwarcia Klamoteki pojemnik na pieniądze był już prawie pełen.
- Bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się lalki typu LOL w kapsułach. Bardzo są dopracowane, dzieci lubią się tym bawić. Ludzie kupują też gry planszowe, często o nie pytają - mówiły dziewczyny.
Obok przygotowały też stoisko z domową lemoniadą - kubek kosztował 2 zł. Dziewczyny miały już gotowy plan, co zrobić z uzbieraną kasą - pieniądze zarobione na Klamotece chcą wydać w galerii handlowej na ciuchy.
Rekordowa liczba stoisk podczas Klamoteki w Gostyniu
Podczas trzeciej odsłony Klamoteki w GOK Hutnik pojawiła rekordowa liczba stoisk.
- Zauważyliśmy, że zainteresowanych giełdą jest coraz więcej, stoisk przybywa, ale też liczba odwiedzających zwiększa się z roku na rok. A to oznacza, że giełda rzeczy używanych coraz bardziej przyjmuje się w Gostyniu, co nas bardzo cieszy - powiedziała Magdalena Zmyślona, pracująca w GOK Hutnik.
Giełda rzeczy używanych została przygotowana w ramach projektu gostyńskiego ośrodka kultury o szerszym zakresie „Kwiecień dla Ziemi”. Odbyła się w dniu, w którym nastąpiła kulminacja wydarzeń związanych z realizacją tego projektu i nie była jedyną sobotnią atrakcją w Hutniku.
Finał "Kwietnia dla Ziemi" - nie tylko giełda rzeczy używanych
Na tarasie przed Hutnikiem rozprowadzano 100 sadzonek - podarowane przez Nadleśnictwo Piaski w ramach szóstej ogólnopolskiej akcji #sadziMy 2024. Zainteresowanie sadzonkami było bardzo duże - kilka tygodni temu młode drzewka rozeszły się „jak ciepłe bułeczki” - KLIK.W kulminacyjnym dniu projektu „Kwiecień dla Ziemi” przygotowano też blok warsztatów. Podczas zajęć z firmą „Miód Wasiaka” uczestnicy wykonywali naturalny balsam na bazie wosku pszczelego, który może służyć do nawilżania ust, skóry rąk, ale ma też ma właściwości łagodzące i można go wykorzystywać na rany powstałe po skaleczeniu.
- To było bardzo edukujące spotkanie w temacie tego, jak wygląda praca w pasiece z ulami, co się dzieje w ulu, jak pracują pszczoły i jak dochodzi do powstania pszczelego wosku. Na kolejnych warsztatach dla dzieci uczestnicy będą tworzyć zawieszki zapachowe z naturalnych materiałów. Podczas zajęć z makramy uczestnicy stworzą koszyczki, czy siatki na warzywa, owoce lub na kwiaty, w zależności od upodobań - wyjaśniała Honorata Jankowiak z GOK Hutnik.
GOK Hutnik w sobotę tętnił życiem przez kilka godzin - kolejna impreza na tarasie przed siedzibą ośrodka kultury w Gostyniu już 2 maja - wielkie grillowanie połączone z akcją "eko" - CZYTAJ TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.