Już na samo wspomnienie spektaklu „Zatkało kakao?” w wykonaniu grupy teatralnej „Na Fali”, który odbył się w Gminnym Centrum Kultury i Rekreacji imienia Jana z Domachowa Bzdęgi w Krobi na twarzach osób, które widziały sztukę wykwitał uśmiech. Widzowie mogli mieć trudny „orzech do zgryzienia”, czyją postać z tragifarsy Gabrieli Zapolskiej „Moralność pani Dulskiej”, której adaptacją jest przedstawienie krobskich aktorów, uznać za najzabawniejszą.
- Realizowałam już taką współczesną wersję dziewięć lat temu z inną grupą i wtedy napisałam scenariusz na podstawie oryginału. W tym roku (...) postanowiłam wrócić do pomysłu. Oczywiście popracowaliśmy nad tym, żeby unowocześnić sztukę i dostosować do obecnych realiów - mówi reżyserka przedstawienia Magdalena Andrzejewska, która dwa miesiące przygotowywała aktorów do wystawienia spektaklu. - Mieliśmy taką presję, że chcemy przedstawienie przygotować na Dzień Kobiet, więc to nas też trochę mobilizowało - dodaje reżyserka.
Nie sposób było nie polubić bohaterów granych przez aktorów grupy teatralnej, nawet tych, którzy w pierwowzorze Gabrieli Zapolskiej uchodzili za czarne charaktery. I tak często charakteryzowana jako dwulicowa i fałszywa, Aniela Dulska grana przez Marię Konczewicz w spektaklu wystawionym na deskach kina „Szarotka” sprawiała raczej wrażenie osoby „roztrzepanej”, a jej próby ratowania honoru rodziny wywoływały salwy śmiech na sali.
Dobrego imienia familii nie pomagał bronić matce jak ognia unikający kołtuństwa Zbyszko czyli Jakub Majewski, który wolał raczej „łazić” po stołach i „odstawiać” tańce, niż przyjąć odpowiedzialność za swoje „czyny” z Baśką. I na koniec pozostaje Ciotka, którą Zbyszko z pewnością nazwałby „wypindrzoną”, ale jest to postać bardzo barwna a gra, wcielającej się w nią Jagny Knapp, dodawała bohaterce uroku.
Moment. A może to wcale nie te trzy postacie stanowiły o sile spektaklu? Może kogoś z widowni rozbawiła na przykład postać Felicjana Dulskiego, Hesi, Meli oraz Baśki czy Nauczycielki. Lub komuś spodobało się zakończenie sztuki, w którym w odróżnieniu od oryginału Zbyszko staje na wysokości zadania i pozostaje u boku matki swojego dziecka. Cóż, o tym zadecydować musiał już sam widz.
Spektakl „Zatkało kakao?” nie był jednak jedynym, co grupa teatralna „Na Fali” przygotowała tego wieczoru, aby uczcić Dzień Kobiet. Jeszcze przed przedstawieniem w „małym upominku muzycznym wystąpiły przygotowane przez Małgorzatę Kasprzak Natalia Polańska i Marcelina Urbańska, które wykonały dwa utwory z repertuaru Kabaretu Starszych Panów. Zaś po samym spektaklu wystąpiła Weronika Przybył z dwoma monologami gwarowymi oraz ponownie w dwóch scenach pojawiły się Jagna Knapp i Marysia Konczewicz.
Tego wyjątkowego wieczoru nikt z zebranych w gminnym ośrodku nie narzekał na nudę, a sztuka była jeszcze długo komentowana przez widzów w szatni. Nawet aktorki, które przed dziewięciu laty realizowały z Magdaleną Andrzejewską pierwszy spektakl na bazie „Moralności pani Dulskiej” były pozytywnie zdziwione tym, co ujrzały na scenie kina. Pewnie „zatkało kakao”.
Reżyseria: Magdalena Andrzejewska
Scenariusz: Magdalena Andrzejewska, zespół (na podstawie tragifarsy „Moralność pani Dulskiej” G. Zapolskiej)
Scenografia: Dagmara Nawrocka, Andrzej Łakomy, Sławomir Jankowiak,
Oprawa muzyczna: Zuzanna Andrzejewska
Obsada:
Aniela Dulska - Maria Konczewicz
Felicjan Dulski/Hydraulik - Amelia Matusiak
Zbyszko - Jakub Majewski
Baśka - Oliwia Kurpisz
Ciotka - Jagna Knapp
Mela - Aleksandra Chuda
Hesia - Katarzyna Dykcik
Nauczycielka - Julia Patelka