reklama

Przed szkołą w Sikorzynie posadzili drzewo odporne na wszystko. Kolejny projekt z cyklu „Moja rodzina - jedyna drużyna”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Agata Fajczyk

Przed szkołą w Sikorzynie posadzili drzewo odporne na wszystko. Kolejny projekt z cyklu „Moja rodzina - jedyna drużyna” - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
39
zdjęć

foto Agata Fajczyk

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaGwarno było w czwartkowe popołudnie w salach Szkoły Podstawowej w Sikorzynie. Uczniowie, ich rodzice oraz nauczyciele grali w piłkę, w tenisa stołowego, wycinali, malowali. Na zewnątrz posadzili drzewo i rozpalili ognisko. Rodzinny festyn odbył się 26 października 2023 r.
reklama

Festyn Rodzinny w Szkole Podstawowej w Sikorzynie „Moja rodzina - jedyna drużyna”

Wydarzenie pod hasłem „Moja rodzina - jedyna drużyna” rozpoczęto od wspólnego sadzenia drzewa na skwerze przed szkołą. Dwaj tatusiowie sięgnęli po łopaty, kibicowały im dzieci, pozostali rodzice, a także nauczyciele i inni pracownicy „podstawówki” w Sikorzynie. 

- To jest nasza wspólna inicjatywa, żeby pokazać, że budujemy trwałe więzi między nauczycielami, rodzicami a dziećmi. Drzewo jako symbol jedności, solidarności ma nam dawać kopa, żebyśmy w przyszłości organizowali więcej takich wydarzeń, które mają na celu budowanie dobrych relacji pomiędzy ludźmi - wyjaśnia Izabela Wojtkowiak, która działa w Radzie Rodziców Szkoły Podstawowej w Sikorzynie.

Dzięki temu przed szkołą rośnie teraz drzewo z gatunku catalpa (surmia) - osiągające dość znaczne rozmiary, z czasem będzie okazałe i kwitnące. Nie zostało wybrane przypadkowo.

- Catalpa szybko rośnie, jest odporna na wszystko. Nasze więzi również mają szybko się rozrastać. Pasuje tutaj idealnie - mówią jednym głosem dyrekcja szkoły i rada rodziców.

Podczas planowania i przygotowywania festynu dla organizatorów kluczowym słowem była „rodzina”, rozumiana jako wspólnota.

- Naszym zdaniem rodzina to nie tylko dzieci i ich rodzice czy dziadkowie, ale też nauczyciele i pozostali pracownicy szkoły. Cel mamy wspólny - wychować dzieci na dobrych ludzi - wyjaśniała Monika Talaga, dyrektor szkoły w Sikorzynie.

Społeczność jest świadoma, że pozytywne relacje z czasem zaowocują domową atmosferą oraz dobrym zachowaniem między dziećmi w szkole, a także lepszym samopoczuciem rodziców i nauczycieli.

Drzewo przy szkole w Sikorzynie posadzone. Co dalej?

Festyn rodzinny w Sikorzynie nie ograniczył się tylko do posadzenia drzewa. Chociaż jesienna, deszczowa pogoda pokrzyżowała nieco plany organizatorów. 
W związku z tym, że październik jest miesiącem zdrowia psychicznego, w szkole przygotowano pokój porad psychologiczno-pedagogicznych.

- Każdy rodzic, który chciałby skorzystać z konsultacji, ma drzwi otwarte - zachęcali organizatorzy.

Dla najmłodszych przygotowano pokój plastyczny, w którym na pełnych obrotach pracowała wyobraźnia dzieci, co znalazło odzwierciedlenie w wycinankach i kolorowankach. Na korytarzu rozstawiono stół do tenisa stołowego, w sali gimnastycznej drużyny mogły poruszać się z piłką. Był też „słodki” kącik, gdzie przy kawie, herbacie, z kawałkiem ciasta na talerzyku rodzice mogli porozmawiać z nauczycielami. Festyn, na którym frekwencja dopisała, udowodnił, że szkoła to nie „straszak”.

- Jestem zszokowana odzewem. Nie spodziewaliśmy się, że w środku tygodnia, po południu, do naszej „podstawówki” zawita tyle osób. Trzeba odczarować mit, że szkoła to tylko nauka. Poza tym wśród rodziców są już absolwenci tej placówki, których kiedyś sama uczyłam. Można więc powiedzieć, że przygotowaliśmy specyficzny „zjazd klasowy” - stwierdziła dyrektorka Monika Talaga.

Podstawówka w Sikorzynie udowadnia, że wiejskie szkoły mają spory potencjał

Z kolei Izabela Wojtkowiak, przedstawicielka rady rodziców podkreśliła, że pomimo pewnego rodzaju dyskryminacji szkół wiejskich, których uczniowie mają ograniczony dostęp do zajęć kulturalnych, wspólnymi siłami można wiele zdziałać.

- Szkoły wiejskie również mają potencjał, kulturalny, sportowy, integracyjny i to chcemy pokazać. Za grant wysokości tysiąca złotych, jaki otrzymaliśmy z gminy Gostyń, zamieniliśmy szkołę w dom kultury - powiedziała mama z rady rodziców.

Festyn w Sikorzynie został zrealizowany dzięki dotacji z gminy Gostyń, którą otrzymali rodzice uczniów Szkoły Podstawowej w Sikorzynie, biorąc udział w konkursie dla rad rodziców przedszkoli oraz szkół podstawowych "Moja rodzina - to jedyna drużyna". Konkurs ma na celu propagować prawidłowe wzorce rodzicielskie oraz różne formy wspólnego spędzania czasu wolnego. O wydarzeniu przez lata będzie społeczności szkolnej przypominać tabliczka, którą postawiono przed nowym drzewem.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama