To był piękny gest, a ponadto – chwila rozrywki dla wszystkich mieszkańców. To po prostu musiało się udać.
Dzisiaj na hali sportowej w Pępowie odbyła się impreza pod nazwą „Odpalamy choinkę dla Jagienki”. W ubiegłych latach w poszczególnych wioskach gminy odbywały się Mikołajki dla dzieci. W tym roku wydział kultury i sportu pępowskiego urzędu zaproponował, aby połączyć siły i zrobić coś na szerszą skalę. Wójt Grzegorz Matuszak zaproponował jeszcze jedną nowość – uroczyste odpalenie choinki przy fontannach. Padła też propozycja opiekunki koła teatralnego Mirosławy Bigaj, aby przyłączyć się do charytatywnej akcji i przeprowadzić zbiórkę pieniędzy na operację 10-letniej Jagienki z Konina, która choruje na nowotwór nerwów obwodowych.
W maju 2017 przeszła zabieg usunięcia guza nowotworowego i rekonstrukcje nerwów w prawej nodze. Teraz czeka na operację przeszczepu ścięgien, mięśnia łydki, wydłużenie nogi i stopy. Koszt zabiegu oszacowano na 300 tysięcy, dlatego podczas imprezy w Pępowie wolontariusze namawiali do pomocy.
- Mamy tu dmuchańce, czyli najważniejszą atrakcję dla dzieci, watę i popcorn, są konkursy, występy koła teatralnego. Pani Mirosława Bigaj zajmowała się tymi najciekawszymi atrakcjami, które pomogą zdobyć największe grono publiczności – mówił Tomasz Gruetzmacher z pępowskiego urzędu.
O godzinie 17.00 uroczyście odpalono choinkę w centralnym punkcie Pępowa.
- Tradycją było, że ta choinka stała przy skrzyżowaniu dróg, ale uznałem, że na naszych plantach jest lepsze miejsce. Są ławeczki, miejsca do zaparkowania samochodu, to miejsce spacerowe. Myślę, że w kolejnych latach będziemy to kontynuować – mówił wójt Grzegorz Matuszak.