reklama
reklama

Podwójne święto gostyńskich seniorów. "Wystrzałową" niespodzianką był recital Wojciecha Gąssowskiego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Podwójną okazję do świętowania mieli seniorzy ziemi gostyńskiej. Obchody 55-lecia istnienia zarządu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Gostyniu połączono z Dniem Seniora. Gratulacjom, życzeniom i podziękowaniom nie było końca. Świętujący podczas tegorocznego spotkania otrzymali wiele prezentów - wśród nich były te „wstrzałowe” i finansowe. Jedną z niespodzianek był recital piosenkarza Wojciecha Gąssowskiego.
reklama

- Cieszę się, że mogę być tutaj z wami. Długo się  nie widzieliśmy - powiedział Jerzy Kulak, burmistrz Gostynia. - Szczerze mówiąc tęskniłem już za wami, za tymi spotkaniami - dodał Robert Marcinkowski, gostyński starosta.

Tak włodarze przywitali się z seniorami ziemi gostyńskiej podczas świętowania Dnia Seniora i 55-lecia istnienia Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Gostyniu. Wyjątkowa, bo jubileuszowa uroczystość odbyła się 14 października w sali widowiskowej GOK Hutnik. Panowała niezwykła atmosfera, gdyż w ubiegłym roku spotkanie seniorów się nie odbyło. Można było zauważyć, że świętującym seniorom - podobnie jak zaproszonym gościom - brakowało wspólnych rozmów i biesiadowania. Jak się okazało burmistrz Gostynia skrócił sobie wyjazd zagraniczny i wcześniej wrócił, żeby zdążyć na spotkanie z seniorami.

- Dla mnie dzisiejsze spotkanie jest bardzo ważne, mam wielki deficyt takich osobistych spotkań z mieszkańcami Gostynia i nie tylko - powiedział Jerzy Kulak. W

łodarz powiatu gostyńskiego również nie ukrywał, że brakowało mu atmosfery spotkań z seniorami  i ucieszył się, kiedy wszedł na salę i zobaczył sympatycznie grono wielu rozpromienionych osób, z którymi często się spotykał jeszcze przed pandemią koronawirusa.

- Niestety, pandemia pokrzyżowała nasze plany, zweryfikowała rzeczywistość i dziś spotykamy się w zupełnie innym świecie. Z jednej strony wspominamy tych, którzy odeszli, ale z drugiej strony otwieramy się na to, co przed nami - stwierdził Robert Marcinkowski. 

Podczas uroczystości przewodniczący zarządu rejonowego PZERiI w Gostyniu Mirosław Maćkowiak przedstawił historię powstania polskiego związku emerytów Gostyniu. W 1960 r. powstał Zjednoczony Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów z siedzibą w Warszawie. podczas II zjazdu krajowego w 1973 r. organizacja przyjęła nazwę Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Jest największą organizacją emerycko-inwalidzką w Polsce, skupia ponad milion członków. W Gostyniu związek zaczął się organizować pod koniec 1966 r. Posiadał nazwę PZERiI - stowarzyszenie wyższej użyteczności. Na zebraniu organizacyjnym 11 września 1966 r. prezesem został Piotr Borowski.

- Siedzibą był oddział w Gostyniu, a koła w Szelejewie, Krobi, Poniecu, Pogorzeli należały wówczas do różnych powiatów. Od stycznia 1977 r. zarząd oddziału miejskiego należy do wojewódzkiego oddziału PZERiI w Lesznie. Nastąpiła zmiana siedziby - uzyskaliśmy wielkie, ale własne pomieszczenie na os. 700-lecia, gdzie mieścimy się do dziś - wspominał Mirosław Maćkowiak.

Do organizacji obecnie należy 1350 członków. I pod tym względem rejonowy PZERiI, działający w powiecie gostyńskim jest jednym z najliczniejszych w Wielkopolsce. W bieżącym roku z organizacji ubyło 38 osób. Ich pamięć obecni na uroczystości uczcili minutą ciszy. Przedstawiając historię gostyńskiego PZERiI w Gostyniu obecny szef zarządu regionalnego bardzo dobrze wspominał pracującego na tym stanowisku Andrzeja Starostę. Był wspaniałym organizatorem.

- Założył nowe koła w terenie, powiększając liczbę członków polskiego związku, którzy wywodzili się z likwidacji zakładów pracy, PGR-ów, spółdzielni rolniczych. Nasza działalność wychodzi na zewnątrz, uaktywniła się pomoc socjalna. Rozpoczęły się akcje organizowania wycieczek krajoznawczych w kraju i za granicę, organizacje wystaw, uroczystości, zabaw, spotkań okazyjnych czy świątecznych. Największą aktywność zaczęły przejmować koła w Krobi, Piaskach i Pępowie - mówił Mirosław Maćkowiak.

Z okazji jubileuszu 55-lecia działalności zarząd PZERiI odebrał sporo życzeń, od zaproszonych gości. Te skierowane były również do uczestniczących w spotkaniu seniorów. Przedstawiciele gminy Gostyń podziękowali organizacji, skupiającej seniorów ziemi gostyńskiej za dobre serce i gotowość niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, za godne reprezentowanie gminy Gostyń na szczeblu powiatu i województwa.

- Życzymy wielu sukcesów, dużo zdrowia, szczęścia, pogody ducha niewyczerpanych sił i życzliwości ze strony otaczających osób. Z okazji Dnia Seniora życzymy spełnienia marzeń i zamierzeń, aby stale towarzyszył wam niegasnący zapał w ich realizacji, a w życiu osobistym dopisywały pomyślność i szczęście. gratulacji i prezentów - mówił Mirosław Żywicki, przewodniczący Rady Miejskiej w Gostyniu.

Z kolei włodarz powiatu gostyńskiego podziękował seniorom za ich niezwykle aktywną działalność, za to co robią dla kolejnych pokoleń, nie tylko w przestrzeni publicznej, ale także w życiu osobistym. 

- Państwo jako emeryci, renciści, inwalidzi są przykładem niezwykle aktywnych ludzi żyjących tak, aby nie mieć czasu, żeby się zestarzeć. Ja to obserwuję podczas naszych spotkań, rozmów. Te spotkania dają mi mnóstwo energii (...) - powiedział Robert Marcinkowski.

Mówiąc o niespodziance samorządu powiatowego z okazji Dnia Seniora i jubileuszu - nawiązał do osobistych relacji, wspominając odwiedziny u własnych dziadków.

- Na końcu wizyty czekała mnie czekolada ale bardzo często czekał mnie jakoś delikatnie wręczany banknot. Państwo też tak mają z wnukami? Dlatego nasz prezent dla emerytów i rencistów wpłynął już na konto - poinformował seniorów gostyński starosta.

Burmistrz Pogorzeli Piotr Curyk przyznał, że chciałby z seniorami doczekać przynajmniej Diamentowych Godów organizacji PZERiI.

- Żebyśmy za 20 lat mogli się tutaj spotkać. Wszystkiego dobrego - powiedział.

Sebastian Nowak, dyrektor GOK w Piaskach podarował seniorom wyjątkową receptę, na której wypisane były syropy i tabletki - biblioksyl oraz czytomix na zachowanie zdrowia i pogody ducha. Polecenia lekarskie mówią - w celu utrzymania bakcyla konieczne jest stosowanie książki, syropu oraz witaminy.

- W razie potrzeby zwiększyć liczbę czytanych książek. W przypadku przerwanej kuracji stan może ulec pogorszeniu. Recepta jest wypisana bezterminowo, wypisał ją  doktor Książkiewicz, więc myślę, że można mieć do niego zaufanie - przekazywał Sebastian Nowak.

Podczas uroczystości wręczano także odznaczenia (honorowe i złote) tym członkom, którzy szczególnie zasłużyli się dla związku. W sumie w ten sposób wyróżniono kilkanaście osób:

  • Odznakę Honorowego Członka Związku otrzymał Jan Smektała
  • Duże Złote Odznaki otrzymali: Józef Adamczak, Jan Giernalczyk, Jan Bielerzewski, Jan Gubański, Tadeusz Wujek, Cecylia Wawrzyniak, Kazimierz Musielak, Marian Porzucek,
  • Małe Złote Odznaki otrzymali: Grzegorz Matuszak, Piotr Curyk, Kazimierz Dworecki, Mirosław Maćkowiak, Wojciech Kurzawa i Eugeniusz Polaszek
 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama