W przeddzień 1 listopada ulicami Gostynia przeszedł Pochód Wszystkich Świętych – Holy Wins.
Przypomnijmy, iż w trwającym od siedmiu lat marszu chodzi o to, aby po chrześcijańsku i w przebraniu swojego patrona lub wybranego świętego - uczcić jego pamięć.
Pochód rozpoczął się w gostyńskiej farze o godzinie 17.50. Stamtąd mieszkańcy – młodzież i dzieci przemaszerowali z relikwiami świętych, błogosławionych, w przebraniach i z piosenką na ustach na Świętą Górę. Tam odprawiono mszę świętą.
- W tym barwnym pochodzie pójdziemy po to, aby Panu Bogu oddać cześć i chwałę. By rzeczywiście w naszym życiu czerpać z obecności świętych, których mamy nieustannie wychwalać, dziękować im za wzór i przykład – mówił ks. Paweł Ogrodnik ze Świętej Góry.
W tym roku niesiono ze sobą relikwie między innymi św. Filipa Neri, patrona młodzieży – św. Stanisława Kostki, św. Jana Pawła II, św. Jan Bożego – patrona braci bonifratrów, czy bł. Edmunda Bojanowskiego.