Burmistrz Gostynia Jerzy Kulak podczas okolicznościowego przemówienia z okazji Święta Niepodległości przypomniał nazwiska wielkich Polaków: Piłsudskiego, Dmowskiego, Witosa, Korfantego, Daszyńskiego, Paderewskiego. - Nie zawsze było im po drodze. Więcej się różnili niż odnajdywali, to co łączy. Jednak potrafili wzbić się ponad własne poglądy i ambicje, bo potrzebowała tego Polska - powiedział na gostyńskim rynku. Tam pod pomnikiem Serca Jezusowego, wzniesionym jako votum za odzyskaną niepodległość, odbyła się manifestacja patriotyczna. Dookoła stali mieszkańcy miasta i gminy Gostyń, muzycy Orkiestry Dętej Miasta i Gminy Gostyń, poczty sztandarowe, delegacje ze szkół i innych instytucji oraz organizacji, z wiązankami kwiatów w narodowych barwach.
Gostyński włodarz, przedstawiając okoliczności odrodzenia niepodległej Polski, zwrócił uwagę, że pokolenie Polaków, urodzone w drugiej połowie XIX wieku, ogarnięte myślą pozytywistyczną, duchem rozwoju osobistego i wolą doskonalenia życia publicznego przedstawiało najwyższy typ patriotyzmu. - (...) Postawa ojców naszej niepodległości uczy nas, że interes publiczny, dobro narodowe, są zawsze wartościami nadrzędnymi i powinny spychać na dalszy plan sprawy partyjne i osobiste urazy - mówił Jerzy Kulak. - Niech w tym radosnym dniu, (...) ta myśl przyświeca wszystkim państwu, że pośród spraw ważnych i niewątpliwie słusznych racji, którymi żyjemy, są też takie, które wzbijają się ponad nas. Taką sprawą jest dobro wspólne, taką racją jest też pomyślność Polski - dodał.