Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń potrzebuje pomocy. Chce spełnić największe marzenie. To godni reprezentanci gostyńskiej gminy

Orkiestrę Dętą Miasta i Gminy Gostyń znamy nie tylko z noworocznych koncertów

Gostyńska orkiestra dęta oraz mażoretki znane są nie tylko z Koncertów Noworocznych, na które oczekujemy z niecierpliwością tuż po rozpoczęciu każdego roku. I tak jest od lat. Występy orkiestry urozmaicają uroczystości patriotyczne czy inne wydarzenia, imprezy, jakie organizowane są w Gostyniu. Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń godnie prezentuje gminę również na licznych festiwalach w kraju, a nawet za granicą.

- Na wyjazdy wybieramy więc najciekawsze miejsca na mapie Polski i Europy, aby uczestnicy wyciągnęli z nich pokaźną dawkę radości, wiedzy i przywieźli ogromny bagaż miłych wspomnień oraz nowych międzynarodowych przyjaźni - mówi Sławek Czesiak.

Dlaczego akurat orkiestra dęta z Gostynia chce zagrać koncert w Macedonii?

Gostyński „Dęciak” uważa, że to jedno z najciekawszych zakątków Starego Kontynentu. Ponadto od wiosny do jesieni odbywa się tam festiwal przyciągający zespoły z całej Europy chcące pokazać swój dorobek artystyczny w różnych dziedzinach kultury - od chórów począwszy, poprzez grupy taneczne, mażoretki, kapele, orkiestry. Grupa jedzie na 4 dni. Główny występ zazwyczaj planowany jest na drugi dzień, poprzedza go parada przez całe miasto, a później odbywa się koncert. Gostyńska orkiestra dęta załatwiła sobie coś jeszcze. 

- Wynegocjowaliśmy z organizatorem dodatkowy koncert plenerowy trzeciego dnia pobytu. Przychylnie spojrzeli na naszych muzyków ze względu na odległość z Polski do Macedonii i długą drogę, jaką Orkiestra Dęta Miasta i Gminy Gostyń oraz mażoretki muszą pokonać - wyjaśnia Sławomir Czesiak. - Mamy pozwolenie. Dogadałem się z organizatorami, że ze względu na to warto byłoby coś więcej zaprezentować, a nie tylko jeden godzinny występ - dodaje. 

Prezes zarządu Stowarzyszenia Kultury zauważa, że wyjazd to nie tylko występy, ale przede wszystkim integracja. Przyznaje, że po zastoju pandemicznym muzycy i mażoretki potrzebują bezpośrednich spotkań, kontaktów.

- To nie jest konkurs, nasze występy nie będą oceniane w Ochrydzie, ale mamy okazję pokazać się, zaprezentować w Europie tak, jak potrafimy najlepiej. To jest ważne. Poza tym pokazanie muzyków z orkiestry oraz mażoretek jako jednego zespołu też jest bardzo istotne. Im częściej będziemy się prezentować w takim składzie, tym lepiej dla nas - wyjaśnia Sławomir Czesiak. 

Tubista gostyńskiej orkiestry podkreśla, że organizatorzy międzynarodowego festiwalu prowadzą liczne relacje z festiwalu oraz transmisje „na żywo”, dzięki którym gostyniacy będą mogli obejrzeć koncerty gostyńskiego „dęciaka” w Macedonii. By uzyskać dofinansowanie na wyjazd, muzycy z Gostynia złożyli wniosek w ministerstwie kultury, ale został w całości odrzucony. 

- Nie chcieliśmy z tego całkiem rezygnować. Nasz projekt nie przeszedł, ale nie poddajemy się i walczymy o środki finansowe - zapewnia Sławomir Czesiak. - Pomimo tego, że część pieniędzy już mamy, to od spełnienia tego marzenia nadal dzielą nas kwestie finansowe, dlatego postanowiliśmy założyć zbiórkę w serwisie Zrzutka.pl - dodaje muzyk.  

Orkiestra dęta potrzebuje trochę kasy

- Potrzebujemy środków finansowych również na działalność bieżącą. Począwszy od 3 maja, kiedy wystartujemy z występem podczas obchodów Święta Konstytucji 3 Maja, przez cały maj i czerwiec będziemy koncertować i pojawiać się na różnych imprezach - mówi prezes zarządu Stowarzyszenia. 

W opisie na zrzutka.pl podano informacje, jak wygląda działalność orkiestry dętej i jakie są jej efekty. Członkowie Orkiestry Dętej Miasta i Gminy Gostyń oraz mażoretki gorąco proszą o wpłaty i udostępnienia linku do zbiórki wśród znajomych!  - Każdy, nawet najdrobniejszy gest przybliża nas do celu, jakim jest Ochryda - mówią.