- Nie przewiduję rewolucji w parafii. A pewne zmiany już wprowadziłem - mówi ksiądz Mirosław Nowak, który od 1 lipca jest proboszczem parafii pw. św. Marcina w Starym Gostyniu. Podkreśla, że dla niego „to nie pierwszyzna”. Ma doświadczenie na stanowisku proboszcza. 16 lat był w parafii w Łaszczynie, niedaleko Rawicza, a 2 lata w Borówcu, niedaleko Kórnika. Niektórzy duszpasterze mają takie zasady, że - zgodnie z panującą myślą - najpierw, mniej więcej przez rok od objęcia funkcji proboszcza - przypatrują się parafii, poznają wiernych, a później działają. Ks. Mirosław Nowak przyznaje, że nie ma zamiaru czekać, tylko obserwuje, na bieżąco wyciąga wnioski, a kiedy może, to działa. - Kontynuuję to, co było zaplanowane, ewentualnie, za obopólną zgodą, wprowadzamy nowości - tłumaczy. Nie przewiduje dużej metamorfozy w starogostyńskiej parafii, a pewne zmiany już wprowadził. Głównie duszpasterskie.
Od 1 września proboszcz zmienił godziny mszy św., jakie odbywają się w ciągu tygodnia. Wprowadził też nabożeństwa po mszach św. - Mamy boczny ołtarz i jest zasłaniany krzyż - to Święta Rodzina. Kiedy byłem na Świętej Górze na rekolekcjach, to zakonnik - misjonarz Świętej Rodziny zachęcał do prowadzenia litanii do Świętej Rodziny z Nazaretu - u nas ta modlitwa odbywa się w poniedziałki. W środę odbywa się nabożeństwo do Matki Bożej Starogostyńskiej Pani, w czwartek kilka chwil adoracji, w piątek przy ołtarzu, przy krzyżu odmawiana jest Koronka do Bożego Miłosierdzia - wyjaśnia proboszcz. Ks. Nowak zgłosił parafię w Starym Gostyniu do Orszaku Trzech Króli. Później, w okresie Wielkiego Postu planuje zorganizować Drogę Krzyżową ulicami poszczególnych wiosek, po kolei. Ma też plan, aby w tygodniu po Wielkanocy wprowadzić Drogę Światła.
Przyznaje, że dąży do tego, aby ludzie odbierali parafię taką, jak określają ją słowa świętego papieża Jana XXIII: „Parafia podobna jest do studni, stojącej na środku wioski. Każdy może do niej podejść i się napić”. Jeśli chodzi o sprawy remontowe lub związane z przebudową obiektów należących do parafii, ks. Nowak uważa, że kościół w Starym Gostyniu jest wspaniale odnowiony, zadbany, podobnie, jak otoczenie. I ma duszę, co proboszcza urzeka i napędza do działania. - Na bieżąco naprawiam drobne rzeczy, obiekty, na co tylko finanse pozwalają. Odnowiona została Kaplica Potworowskich, przy starogostyńskim cmentarzu, podobnie jak grobowiec rodziny Radońskich z Daleszyna - tłumaczy proboszcz. Częściowo wykonano renowację również na nagrobku ks. Sobkowskiego.