Majówka w Pogorzeli - nie brakowało atrakcji dla najmłodszych
Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Pogorzeli postanowił przygotować majówkę dla mieszkańców w piątek, 2 maja.
- Organizowaliśmy już różnego rodzaju wydarzenia na długi majowy weekend. One odbywały się 1 lub 3 maja, ale w tym roku skorzystaliśmy, że 2 maja to piątek, przypadł Dzień Grilla. I właśnie tego dnia postanowiliśmy przygotować majówkę dla mieszkańców - powiedziała Kinga Mądra, która została wyznaczona przez burmistrza do pełnienia obowiązków dyrektora MGOK-u.
Ekipa MGOK, jako organizatorzy festynu miała chwile zwątpienia, co do majówki, ale raczej nie po porannych ostrzeżeniach meteorologicznych o gwałtownych burzach i silnym wietrze, ale wtedy, kiedy nad parkiem w Pogorzeli zawisła deszczowa chmura, która poczęstowała obecnych tam deszczem. Na szczęście nie trwało to długo, nie była to ulewa.
- Zostaliśmy w plenerze, wytrwaliśmy, sprzęt został zakryty, deszczowa chmura przeszła, a my jesteśmy tutaj i bawimy się dalej - zauważyła Kinga Mądra.
W parku miejskim gwarno i radośnie zrobiło się w piątkowe popołudnie. Mieszkańcy - dzieci, młodzież ich rodzice, dziadkowie - którzy postanowili uczestniczyć w festynie od początku, spotkali się z misiem Pedro, który wyszedł do najmłodszych, by bajkowo i przytulaśnie rozpocząć majowy festyn.
Jednocześnie działała strefa plastyczna, gdzie dzieci, które lubią zabawy z kolorowymi kredkami, przy użyciu odrobiny kreatywności tworzyły prace związane z patriotyzmem i Świętem Konstytucji 3 Maja.
Organizatorzy w programie festynu przewidzieli też czas dla animatorki. Wtedy docenieni i zauważeni poczuli się najmłodsi uczestnicy majowego pikniku, wykorzystujący dmuchańce. Pomysłów na zabawę było sporo, a serwowane przez animatorkę konkurencje wymagały sprytu i sprawności fizycznej. Dzieci doskonale dały sobie radę w pierwszej części zabawy. Później przyszedł czas na tworzenie baniek mydlanych - im były większe, tym wzbudzały więcej emocji. Długa kolejka ustawiała się również po kolorowe tatuaże.
"Kocham cię Pogorzelo" - w turnieju wiedzy o gminie zmierzyli się radni i uczniowie
Kiedy najmłodsi zabawiali się z animatorką, młodzież i dorośli zostali "wywołani do tablicy". Pięcioosobowe drużyny - jako reprezentacje gminnych radnych oraz młodzieży z ZSOiZ w Pogorzeli, zmierzyły się w turnieju pt. "Kocham cię Pogorzelo". Zanim zajęli miejsca utrzymywali, że mają tremę, ale na wystraszonych nie wyglądali. Organizatorzy uprzedzali, że pytania nie są trudne, ale podchwytliwe. Otuchy dodawali uczestnicy majówki, kibicując drużynom. Burmistrz Pogorzeli Daria Wyzuj stwierdziła dyplomatycznie, że trzyma kciuki za radnych i uczniów.
- Chcemy sprawdzić, jaki jest tak naprawdę zasób wiedzy na temat Pogorzeli i gminy. Jakie ma o tym pojęcie młodzież, a jakie samorządowcy - wyjaśniła Kinga Mądra.
Były też przerywniki muzyczne, przy których również należało uruchomić szare komórki, chociażby po to, by przypomnieć sobie tytuł i wykonawcę piosenki. Reprezentacja pogorzelskich samorządowców radziła sobie całkiem nieźle, chociaż radni dokładniej powinni przeanalizować dane statystyczne, dotyczące gminy. Młodzieży natomiast nie poszczęściło się w zagadkach muzycznych i kalamburach. Nie wystarczyły podpowiedzi ze strony widowni, ważne było "obrazkowe" i zrozumiałe przekazywanie hasła. Uczniowie nie wiedzieli też, jak wygląda centryfuga... Ale w Pogorzeli wszystko może się zdarzyć.
I właśnie, kiedy już obserwującym turniej wydawało się, że mogą oklaskiwać radnych, jako bezwzględnych zwycięzców tych zmagań, drużyny otrzymały do rąk tajemnicze koperty, w których organizatorzy ukryli bonusy - dodatkowe punkty, doliczane do zdobytej wcześniej puli. I tutaj szczęście dopisało reprezentantom uczniów ZSOiZ w Pogorzeli. Nie tylko nadrobili punktowe zaległości, jakie mieli wobec przeciwników, ale też otrzymali sporą nadwyżkę, która pozwoliła im wygrać zmagania.
Ostatnia część majówki należała do DJ-a i mieszkańców, którzy lubią szaleć do muzyki, jaką serwował Damiliogrand, stojący za konsoletą. Zabawa trwała do późnej majowej nocy. Co ważne, organizatorzy zadowoleni są z frekwencji.
- To jest długi weekend, część mieszkańców gminy wyjechała na rodzinne majówki, wycieczki wcześniej zaplanowane, ale nie narzekamy na frekwencję. Jest dobra. Natomiast atrakcje mamy dla każdego - stwierdziła Kinga Mądra.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.