Magii, ciepła i wzruszeń na koncercie w Borku Wlkp. nie zabrakło. Ze względu na pandemię zmienili scenariusz

To był niezwykły i magiczny koncert - tak opisują spotkanie w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Borku Wlkp. mieszkańcy gminy, którzy mieli przyjemność zasiąść na miejscu publiczności. W miniony wtorek odbyło się trzecie spotkanie z cyklu „Wokół tradycji i nowoczesności przy wspólnym stole”. To projekt, którego koordynatorem jest borecki ośrodek kultury. 

Zaplanowano wspólną degustację wigilijnych potraw, a później koncert wirtuoza fletni Pana. Ale ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację pandemiczną i zaostrzony reżim sanitarny, organizatorzy zmienili formułę spotkania. We wtorkowe popołudnie w sali ośrodka kultury spotkały się przedstawicielki dziewięciu Kół Gospodyń Wiejskich, działających na terenie boreckiej gminy: z Bruczkowa, Celestynowa, Jeżewa, Bolesławowa, Grodnicy, Leonowa, Strumian, Trzecianowa i Zalesia. Przyniosły, jak wcześniej zaplanowano, przygotowane potrawy, które najczęściej stawiane są na wigilijnych stołach. Miała być wspólna degustacja, wymiana przepisów na świąteczne dania, porady, rozmowy o doświadczeniach związanych z gotowaniem  (i nie tylko). Ale sytuacja związana z koronawirusem pokrzyżowała organizatorom plany i scenariusz tej części wydarzenia został zmieniony.

- Musieliśmy go przearanżować - wyjaśnia Justyna Chojnacka, dyrektor MGOK w Borku Wlkp. - W pierwszej wersji mieliśmy spotkać się przy wspólnym stole. Miała nastąpić degustacja tradycyjnych potraw wigilijnych przygotowywanych w Kołach Gospodyń Wiejskich i w domach rodzinnych z pokolenia na pokolenie. Ale mamy trudną sytuację i z powodów bezpieczeństwa zrezygnowaliśmy z tego - dodaje.

Mimo wszystko odbyło się pełne ciepłych słów i gestów spotkanie. Justyna Chojnacka zaznacza, że członkinie KGW z gotowania nie zrezygnowały i na apel ośrodka kultury i propozycję (po zmianie formuły) odpowiedziały. Potrawy dotarły, ale nie zostały okazale zaprezentowane „w pełnej krasie” i skosztowane przez gości, gdyż były hermetycznie zapakowane. A to dlatego, by mogły trafić na stoły samotnych, chorych, niepełnosprawnych mieszkańców gminy, podopiecznych Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Borku Wlkp. Szefowa ośrodka pomocy Dorota Dudkowiak ze względów bezpieczeństwa, również w tym roku zrezygnowała z przygotowania wspólnej wigilii dla tych osób.

- Każde z kół gospodyń wiejskich, które wzięło udział w akcji, zostało poproszone o przygotowanie 5 zestawów z potrawami wigilijnymi. Tam znalazły się pierogi z kapustą, smażona ryba, barszcz, kluski z makiem, śledzie, pierogi z grzybami, krokiety i pierniki. Tym dobrem podzieliliśmy się z kolejnymi osobami, z podopiecznymi boreckiego ośrodka pomocy społecznej i klubu seniora, który działa przy MGOK w Borku - mówi Justyna Chojnacka. 45 przygotowanych dań następnego dnia trafiło do potrzebujących. Tutaj zadziałali wolontariusze i pracownicy socjalni.  

Zwieńczeniem wtorkowego spotkania był wzruszający i pełen emocji koncert nastrojowych melodii świątecznych w wykonaniu Marcina Lewandowskiego. Wirtuoz fletni Pana prezentując kolędy i pastorałki wprawił w magiczny nastrój  publiczność. Zgromadzonym bożonarodzeniowe życzenia złożył obecny na spotkaniu burmistrz Borku Marek Rożek.