26 maja wszystkie polskie mamy obchodzą swoje święto. W imieniu naszych Czytelników, życzymy im, aby trwało ono cały rok i dziękujemy za czułe serca, mądre nakazy, matczyną opiekę i cierpliwość.
- Macierzyństwo to coś pięknego, a zarazem trudnego. Od samego poczęcia dbamy o ten nasz mały cud, a (…) po 9 miesiącach nadchodzi dzień porodu, trudny etap dla mamy, ponieważ potrzebuje ona bardzo dużo siły, by maleństwo pojawiło się na świecie, ale ten ból i trud zostaje nam wynagrodzony – mówi Anita z Krobi. Roksana ze Skoraszewic dziękuje swojej mamie, że wcieliła się w podwójną rolę – mamy i taty. - Wiem, że zawsze mogę na nią liczyć – stwierdza. Ania z Gostynia zdradza, że w tym roku obchodzić będzie swój pierwszy Dzień Matki, z niecierpliwością czeka na pierwsze wypowiedziane słowo „mama”. - Nie mam dużego doświadczenia w temacie macierzyństwa, ale już wiem, że będzie to najpiękniejsza przygoda w moim życiu. Córka jest wspaniałym dzieckiem, kocham ją nad życie – mówi.
Nasi Czytelnicy:
Roksana Wolsztyniak ze Skoraszewic
Dla mnie MAMA znaczy więcej niż tylko MAMA. Cenię ją za to, że wychowała mnie sama bez ojca. Zawdzięczam jej najwięcej. Kocham moją mamę, bo dzięki niej żyję, bo była ze mną przez całe moje życie i dalej jest. Wspiera mnie zawsze, była ze mną kiedy chorowałam, zmieniała pieluchy, karmiła. Wiem, że zawsze mogę na nią liczyć.
Zuza Radoła z Pudliszek
Moja mama jest dla mnie wyjątkowa, ponieważ pomaga mi na każdym kroku w moim życiu. Pomaga podejmować właściwe wybory i jest ze mną w dobrych i złych chwilach. Całe swoje życie poświęciła opiece nade mną i walce od dzieciństwa z cukrzycą. Zrezygnowała ze swojego życia dla mojego dobra i zdrowia. Jest dla mnie wyjątkowa i wiele jej zawdzięczam. Jest kochającą i najlepszą przyjaciółką, z którą mogę porozmawiać o wszystkim. Gdyby nie jej zaangażowanie w opiekę nade mną, nie byłoby mnie lub nie byłabym tym, kim jestem. Dziękuję za wszystko.
Ania Szafraniak z Gostynia
Nie mam dużego doświadczenia w temacie macierzyństwa, ale już wiem, że będzie to najpiękniejsza przygoda w moim życiu. Córka jest wspaniałym dzieckiem, kocham ją nad życie. Czasem daje mi popalić, ale jej wybryki szybko idą w zapomnienie. To cudowne, że nasze maleństwo jeszcze niedawno było marzeniem, a dziś jest piękną rzeczywistością. Wspólne chwile z takim maluszkiem są magiczne - pierwsze uściski, kąpiele, układanie do snu. Jak sobie pomyślę, ile jeszcze przed nami, to uśmiech aż sam się maluje na ustach. Czekam na pierwsze słowo „mama”, na pierwszą laurkę, pierwsze kroki. Piękny czas przed nami.
Anita Gała z Krobi
Co to macierzyństwo? To coś pięknego, a zarazem trudnego. Od samego poczęcia dbamy o ten nasz mały cud: zdrowo się odżywiamy, zażywamy witaminki, kwas foliowy, by prawidło się rozwijało nasze maleństwo. Po 9 miesiącach nadchodzi dzień porodu i to trudny etap dla mamy, ponieważ potrzebuje ona bardzo dużo siły, by maleństwo pojawiło się na świecie, ale ten ból i trud zostaje nam wynagrodzony. W moim przypadku moje szczęście ważyło 2760 g i miało 50 cm. 23 listopad 2017 r. był moim najszczęśliwszym dniem, gdyż po raz pierwszy poznałam moje dziecko, przytuliłam je, pocałowałam, powiedziałam KOCHAM. Teraz już ma prawie 1,5 roku i teraz kolejne wyzwanie. Uczymy się każdego dnia czegoś nowego, co wolno, czego nie, co dobre, co złe. To ja jestem jego wzorem i przede mną wyzwanie wprowadzać go w duży, zakręcony świat, pomagać mu dążyć do celów, wspierać go, podnosić, gdy upadnie i nie zostawiać, gdy będzie mnie potrzebował. Kocham mojego synka najbardziej na świecie, jest dla mnie wszystkim. Jestem jego mamą, jego drogowskazem, nie mogę go zawieść. Macierzyństwo to piękny dar.
Karolina Magdalena Mucha z Bodzewa
Dlaczego moja mam jest wyjątkowa? Dlatego, że wychowała mnie sama bez ojca. Było ciężko, ale ona nigdy się nie poddawała, musiała sobie wiele odmówić, żeby mi dać kiedy byłam malutka. Kiedy przez 11 lat byłam sama, zawsze poświęcała mi dużo czasu, lecz pewnego dnia pojawił się mały cud na świecie i odmienił całe nasze życie. Teraz mama poświęca czas siostrze i mnie. Pomimo że spotykają ją różne choroby, to i tak ona się nie poddaje. Dziękuję mamie za wszystkie poświęcone chwilę, chociaż nie zawsze było dobrze. Dziękuję za taką mamę!
