Tytułowe pytanie krobskiej radnej Pauliny Wajnert dotyczy pewnego zapisu, który znalazł się w statucie właśnie rodzącego się na naszych oczach stowarzyszenia samorządów (prawdopodobnie czterech powiatów) „Samorząd dla zrównoważonego rozwoju” - jednym z jego głównych celów jest przeciwdziałanie powstaniu kopalni.
Sprawę rajczyni poruszyła na sesji miejscowej rady miejskiej w związku z punktem statutu mówiącym, że członkowie zarządu stowarzyszenia „mogą otrzymać nagrodę za pełnienie funkcji w zarządzie za konkretne działanie i inicjatywę (...)”.
– Czy to czasami nie będzie powodowało jakiejś rywalizacji między członkami? – zastanawiała się dalej Paulina Wajnert.
Temat podjął burmistrz Sebastian Czwojda mówiąc, że jeżeli praca osób działających w stowarzyszeniu przyczyni się do rozwoju naszych terenów lub zapobiegnie temu, czego najbardziej się boimy - eksploatacji węgla, „to czy mamy w tym momencie żałować, że otrzymają jakąś nagrodę?”.
– Jak dla mnie ten zapis (...) nie jest kontrowersyjny – stwierdził burmistrz.
Więcej czytaj w kolejnym wydaniu „Życia Gostynia”.
Dowiedz się także: jak upłynęły święta na naszych drogach i o wpadce jednego z bandytów, który mało nie zabilł człowieka