Za tydzień będą już otwarte wszystkie sklepy i galerie handlowe. Mając działać w najwyższym reżimie sanitarnym. Zatem koniec lockdown'u w handlu. Taka jest zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego. Siłownie, kluby fitness, placówki kulturalne i gastronomiczne nadal pozostają zamknięte. Decyzja co do ich funkcjonowania ma zapaść przed świętami.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział na dzisiejszej konferencji prasowej okres „100 dni solidarności”. Chodzi o to, by w walce z koronawirusem jak najmocniej przestrzegać reżimu sanitarnego.
W domach podczas świąt
- Przed nami też jest okres świat Bożego Narodzenia. To moment kiedy rodziny się spotykają. Dlatego szczególnie chcę dzisiaj zaapelować, aby to były spotkania w małym gronie, wśród tych osób, z którymi mieszkamy, aby nie przemieszczać się pomiędzy miastami. Od naszej dyscypliny będzie zależało to, jak ostre restrykcje będą musiały być wprowadzane później - mówił Mateusz Morawiecki.
Częściowe odmrożenie gospodarki
Wraz z rozpoczęciem „100 dni solidarności”, rząd zdecydował o częściowym odmrożeniu gospodarki, mimo że pandemia Covid-19 nie odpuszcza. Galerie handlowe oraz sklepy meblowe ponownie będą mogły działać od 28 listopada - w najwyższym reżimie sanitarnym.
- Spotykaliśmy się z handlowcami z różnych branż i obiecali nam, że będą dbali o to, aby była obsługiwana odpowiednio mała liczba ludzi - podobnie, jak w drogeriach spożywczych i drogeriach, aby można było utrzymać reżim sanitarny - poinformował premier.
Zapowiedział, że warunek utrzymania nowego reżimu sanitarnego jest jeden: dyscyplina każdej placówki: sklepu, galerii, sklepu meblowego.
- Będziemy kontrolowali przestrzeganie zasad sanitarnych. Jeśli placówki nie będą się stosowały, trzeba będzie te sklepy zamykać. Te decyzje mogą uratować setki tysięcy miejsc pracy, dlatego je podejmujemy - wyjaśnił szef Rady Ministrów.
Dodatkowa niedziela handlowa
W grudniu obowiązywać mają dwie niedziele handlowe - 13 i 20 grudnia. Odwołanie lockdown'u w handlu oznacza, że i w te dni galerie handlowe oraz sklepy meblowe będą mogły być otwarte.
Istnieje szansa, że rząd zniesie zakaz handlu na jeszcze jedną niedzielę grudnia. Mówił o tym dzisiaj Jarosław Gowin na konferencji prasowej. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii konsekwentnie stoi na stanowisku, że ze względów zdrowotnych i gospodarczych warto rozważyć, aby niedziela 6 grudnia była niedzielą handlową. Konsultowano ten pomysł ze związkami zawodowymi. Dwie z trzech najważniejszych organizacji pracowniczych reprezentowanych w Radzie Dialogu Społecznego popierają ten postulat.
Gastronomia, kultura, sport - zawieszone
Co z pozostałymi branżami, takimi jak gastronomia, placówki kulturalne czy siłownie? Premier Morawiecki przyznał, że rząd był nakłaniany przez inne branże - gastronomię, przedstawicieli branż kulturalnych, sportowych, kina, teatry - żeby otworzyć placówki kulturalne, usługowe, sportowe, które dziś są zamknięte.
- Jednak idziemy za radą naszych epidemiologów i zdecydowaliśmy się pozostawić zamknięte również te placówki w okresie przedświątecznym - do 27 grudnia. Przed świętami poinformujemy, co dalej. To ważne żeby uratować setki tysięcy miejsc pracy w przyszłości, ale jednocześnie żeby utrzymać w ryzach przyrost zakażeń, jak to było w ostatnim tygodniu - tłumaczył Mateusz Morawiecki.
Bardzo mocno podkreślał, że zasady: odpowiedzialność, solidarność, dyscyplina „nie są i nie mogą być zapisane w kamieniu”. W zależności od tego, jaki będzie przebieg pandemii, rząd planuje je modyfikować.
- Ale na dzisiaj taki zarys zmian, takie propozycje zmian przedstawiamy od dnia 28 listopada do 18 stycznia. Później będziemy mieli etap, w którym być może wrócimy do zasad strefy czerwonej, żółtej - jeżeli się uda zdusić epidemię i dotrwać do czasów szczepionki. Ale oczywiście pewności takiej nie mamy - powiedział szef rządu.
