W oczekiwaniu na Wschód. Najpierw apel, by nie robić głupich rzeczy.
Czytacie różne doniesienia, które motywują was do podejmowania nie do końca przemyślanych działań. Zaledwie 2 tygodnie temu sparaliżowaliśmy naszą infrastrukturę transportową, bo uwierzyliśmy kampanii dezinformacyjnej i wykupiliśmy w jeden dzień wszystkie zasoby paliwa na stacjach benzynowych niemal w całej Polsce. Do wielu z nich kolejne dostawy trafią dopiero za kilka dni. Obecnie trwa szturm na bankomaty. Nie ma absolutnie żadnego powodu, dla którego wasze pieniądze miałyby nie być bezpieczne na kontach, a gotówki miałoby zabraknąć. To Rosja i Białoruś otrzymały bolesne sankcje. Nie Polska. Także nie jest tak łatwo komuś ukraść z konta pieniądze. Nie klikajcie w załączniki podejrzanych wiadomości, nie podawajcie nikomu swoich danych przez telefon, a robiąc zakupy przez Internet dokładnie sprawdźcie sprzedawcę i dane transakcji przez jej zatwierdzeniem. Zawsze każdy bank przeprowadza takie transakcje w ten sposób, że w jej trakcie przychodzi moment na sprawdzenie danych jak numery kont i kwota. Nie panikujcie. Sprawdźcie każdą informację. Pytajcie u źródeł. Nasz kraj nie jest w stanie wojny oczywiście, ale jest obecnie strategicznym partnerem sił sprzymierzonych i areną w sposób niebywały zakrojonej akcji humanitarnej. Nasze infrastruktury muszą działać bez zarzutu. Póki co, sami sobie szkodzimy.
Jak pomagać, by było to mądre i rzeczywiście niosło pomoc.
Przede wszystkim czytaj, co jest potrzebne i gdzie. Firanki, patelnie, ubrania nie przydadzą się cywilom na granicy. Jeśli chcesz się tym podzielić, zgłoś się do jednej z organizacji, która pomaga cywilom ulokowanym już w Polsce. Na łamach gostynska.pl znajdziecie szczegółowe listy organizacji.Ja wiem, że Cię nosi. Sam bym chciał pojechać autobusem na granicę i przywieźć jak najwięcej rodzin z dziećmi. Oglądam w telewizji jak Ty, doniesienia o bohaterskich i spontanicznych wyprawach do Ukrainy i sobie myślę, że przecież ja też bym mógł. Otóż nie mogę i Ty nie powinieneś. Taka akcja ma sens jeśli:
- jesteś odpowiednio zabezpieczony i znasz trasę oraz język ukraiński i rosyjski
- wiesz, jak się zachować w sytuacji kryzysowej w kraju ogarniętym wojną
- przede wszystkim wiesz po kogo i jedziesz i dokąd, inaczej to się skończy ratowaniem Ciebie, a na to nie ma ani czasu, ani możliwości za bardzo. Jak w górach na szlaku w sandałach. Wiesz o co chodzi.
- a nade wszystko, masz przygotowane dla tych ludzi mieszkanie, w którym na pewno będą mogli się zatrzymać na co najmniej kilka miesięcy i nie mam na myśli tylko 3 miesięcy
- gospodarze muszą być pewni gościć pod dachem ludzi z innego kręgu kulturowego i religijnego, w traumie - ich mężczyźni na froncie, rodziny tam zostały, brak kontaktu z nimi. Ich synapsy szaleją. Mogą nie zachowywać się zgodnie z naszymi wyobrażeniami. Już są przypadki rezygnacji z oferowania dachu nad głową dla nich.
Przejścia graniczne są zablokowane przez osoby pragnące pomóc. Stoją tam autokary, busy i auta osobowe. Nikt im się nie dziwi. Jednak warto wprowadzić organizację w te działania. Zanim cokolwiek zrobicie na własną rękę, najpierw zasięgnijcie informacji. Jeśli już się czegoś podejmiecie, słuchajcie poleceń koordynatorów i służb. Nie bądźcie samotnymi jeźdźcami wymierzającymi sprawiedliwość. Tylko doskonale skoordynowane działania przyniosą jak najlepszy skutek.
Co Gostyń może wiedzieć o Ukrainie? Ukraińska kartka z kalendarza dla Gostynia
Poniedziałek, 7 marca:Dzień Tenisa – ukraińska tenisistka, Dajana Jastremska po ataku Rosji na Ukrainę ukrywała się w parkingu podziemnym. Sekretarz generalny Ukraińskiego Związku Tenisowego Jewgienij Żukin w Turcji przy śniadaniu hotelowym spoliczkował austriackiego dyrektora wykonawczego Tennis Europe. Jak tłumaczył, policzek wymierzył za zajęcie bardzo łagodnego i krzywdzącego Ukrainę stanowiska przez tę organizację w sprawie agresji rosyjskiej. Do hotelu przyjechała policja po Żukina, który w Turcji organizował właśnie mecz Ukraina – Barbados w ramach Pucharu Davisa. Tenisistka Jelina Switolina przekazała swoje zarobki z turniejów WTA w Monterrey, Indian Wells i Miami ukraińskiej armii. Jelina jest półfinalistką Wimbledonu oraz US Open. Jednocześnie zrezygnowała z meczu z Rosjanką Anastazą Potapową i zapowiedziała, że nie zagra z zawodnikami ani z Rosji ani z Białorusi, dopóki władze WTA, ATP i ITF nie będą postępować z godnie z zaleceniami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, by sportowców rosyjskich nie dopuszczać do zawodów tylko bez flagi, barw i symboli narodowych oraz hymnu. Podobnie zachowały się tenisistki Anhelina Kalinina oraz wspierające ją Marta Kostiuk i Łesia Curenko. Natomiast rosyjska tenisistka, Anastazja Pawluczenko zaapelowała do rosyjskich władz o zaprzestanie działań wojennych. Czeka ją ciężki czas, odmowy udziału w turniejach, wieloprzesiadkowe loty na te mecze, w których może wziąć udział, ze względu na zamknięte niebo nad Europą. Jeszcze nie tak dawno do sieci trafił film, na którym Pawluczenko chwali się, że na jedno z przyjęć typu players party zaprosiłaby chętnie samego Putina. Jak zapewniała wtedy, jest wielką patriotką.
Wtorek, 8 marca:
Międzynarodowy Dzień Kobiet i Pokoju na świecie – pierwszy Dzień Kobiet został ustanowiony przez Socjalistyczną Partię Ameryki 28 lutego 1909 roku po zamieszkach w Nowym Jorku. Ukraina jest jednym z 30 krajów, która dzieli z nami to święto. O pokojowym aspekcie tego dnia, nie muszę chyba wspominać. Wszyscy wiemy, jaki wpływ na sytuację geo-polityczną i pokojową na świecie mają kobiety. Łagodzą wszelkie obyczaje. Do Polski trafiło już około 500 000 uciekinierów z Ukrainy. Przewiduje się, że to może być około 3 000 000 osób, w tym bezwzględna większość kobiet z dziećmi. Polscy mężczyźni to dżentelmeni i wierzę w to, że tego dnia nie zapomną o tych kobietach, które musiały uciekać przed wojną ze swojego kraju, zostawiając swoich mężczyzn na froncie. Pamiętajmy choć o jednym kwiatku dla tych Ukrainek, które są tuż obok nas.
Środa, 8 marca:
W 1930 roku w Charkowie rozpoczął się jawny proces przedstawicieli ukraińskiej inteligencji z tzw. Związku Wyzwolenia Ukrainy, tylko że żadnego związku nie było. Była to mistyfikacja władz ZSRR, która zakładała istnienie organizacji nacjonalistycznej. Wybierano zatem przedstawicieli inteligencji, którzy nie przyklaskiwali partii i aresztowano ich. Był to pretekst do pozbycia się niewygodnych ludzi dla partii komunistycznej. Dziś w Charkowie, miasto uniwersyteckie, spadają bomby. Znów ktoś twierdzi, że Ukraina zagraża mocarstwu rosyjskiemu, które i tak stoi na glinianych nogach.
W 1814 roku urodził się Taras Hryhorowicz Szewczenko, ukraiński poeta doby romantyzmu, aresztowany w 1847 roku za pisanie w języku ukraińskim i promowanie niepodległości Ukrainy. Żył 47 lat, z czego 24 lata w poddaństwie, 10 lat na zesłaniu oraz 3,5 roku pod nadzorem policji i 9 lat jako wolny człowiek.
Szczęśliwy, kto ma dom rodzinny,
A w domu kochające siostry
Wraz z dobrą matką!
Ba, los człowieka bywa ostry —
Więc to się zdarza — z Boga winy? —
Czasami — jakoś nazbyt rzadko…
Z wiersza Tarasa Szewczenko, „Szczęśliwy, kto ma dom rodzinny”.
Czwartek, 10 marca:
Dzień Mężczyzn – dosyć naciągane święto, nie oparte właściwie niczym konkretnym, oprócz tego, że następuje dwa dni po święcie kobiet. Ktoś próbował dopatrywać się koniugacji ze wspomnieniem w Kościele katolickim o 40 męczennikach z Sebasty, ale jakoś to nie wyszło. Międzynarodowy Dzień Mężczyzn przypada na listopada, a pierwszym krajem, który uczcił płeć gruboskórną, było Trynidad i Tobago.
W 1861 roku zmarł Taras Szewczenko w Petersburgu, gdzie został wysłany karnie przez kijowskiego generała-gubernatora Wasiliczkowa, za… rozmawianie z chłopami. Istniała obawa, że ich podburza do rewolucji. W utworze „Testament” zdążył zawrzeć swoje ostatnie życzenie i zgodnie z nim, przewieziono jego ciało pod Kaniów, gdzie z wysokiego wzgórza rozciąga się piękny widok na Dniepr i ukraińskie pola.
Anna Zozulia, urodzona w 1980 roku, ukraińska szachistka, arcymistrzyni (tytuł zdobyła w 2000 roku w wieku 20 lat!), posiada też męski tytuł mistrza międzynarodowego od 2004. Dziś reprezentuje Belgię od 2007 roku. Jest żoną arcymistrza Wadima Małachatko, który także reprezentuje Belgię. Według wpisu na jej profilu Facebook, mieszka w Kijowie. Mam nadzieję jednak, że z mężem znaleźli schronienie w Belgii. Media na temat miejsca jej pobytu milczą.
Piątek, 11 marca:
W 2010 roku na Ukrainie powołano pierwszy rząd Mykoły Azarowa powiązanego z rządami Wiktora Janukowycza, w których to był ministrem finansów. Janukowycz od początku swojej politycznej drogi dążył do odwołania rządu Julii Tymoszenko. W końcu 11 marca parlament uchwalił rezolucję o odwołaniu jej rządu i powołującą rząd Mykoły Azarowa, który składał się głównie z oligarchów i osób związanych z kontrowersyjną firmą tranzytową RosUkrEnergo. Dziś już wiemy, do czego te przetasowania doprowadziły.
Sobota, 12 marca:
W 1999 roku Polska wstąpiła do NATO, co zapewnia jej bezpieczeństwo. Sojusz Północnoatlantycki sięga najdalej na wschód właśnie do Polski. Na północnym-wschodzie Estonii, Łotwy, Litwy, a na południowym-wschodzie do Słowacji, Rumunii, Bułgarii i Turcji, z czego Turcja posiada największą flotę wojskową na Morzu Czarnym w ramach Sojuszu. Głównym celem NATO była i jest do dziś obrona właśnie przez zakusami imperialistycznymi ZSSR i jego państw satelickich oraz sprzymierzonych. Jest tak od jego powstania w 1949 roku. U schyłku zimnej wojny w 1991 roku siły NATO liczyły sobie łącznie 4 431 060 żołnierzy (dziś to 3 630 900 żołnierzy pod bronią) do tego 37 809 czołgów (dziś 7400), 76 080 transporterów opancerzonych, 11 267 samolotów bojowych (dziś to 5800 sztuk) oraz 22 016 ładunków jądrowych. W 2002 roku państwa o potencjale nuklearnym NATO posiadały w arsenałach 11 041 ładunków jądrowych. Do tego należy doliczyć dzisiejszy stan 282 okrętów wojennych i 149 okrętów podwodnych.
Rosja natomiast posiada 845 000 żołnierzy o bardzo zróżnicowanym morale, jednostek pancernych 2800 sztuk, lotnictwa wojskowego 1300 sztuk, okrętów wojennych 33 sztuki i 64 okrętów podwodnych. Rosja posiada także 8500 rakiet z ładunkiem atomowym, z czego 1800 sztuk gotowych do użycia.
Dzień Przeciwko Cenzurze Internetu – każdy rząd świadomy potęgi Internetu chciałby go kontrolować. I tak się dzieje np. w Rosji czy Chinach. Internet pozwala obywatelom organizować się w sposób bardzo szybki i sprawny. Rządy, zwłaszcza sprawujące władzę terroru, może nie obawiają się wojsk obcych, agencji wywiadowczych. To wszystko jest w jakiś sposób przewidywalne i nad tym wszystkim pracuje sztab ludzi. Jedyną siłą zdolną wyrządzić realne trudności rządom w sprawowaniu ich okrutnej i niesprawiedliwej władzy, są obywatele, ponieważ są nieprzewidywalni. Nie ma narzędzia, które by kontrolowało w sposób absolutny społeczeństwo. Oprócz Internetu. Dlatego tak ważne jest, aby nie pozwolić na ingerencję władz w swobodę wypowiedzi, a nasze wpisy nauczmy się utrzymywać w duchu szacunku i humanizmu. Święto to ustanowili członkowie organizacji Reporterzy bez Granic i Amnesty International w 2008 roku.
Niedziela, 13 marca:
W 1960 roku urodził się Jurij Andruchowycz, ukraiński poeta, prozaik, piosenkarz, eseita i tłumacz, przedstawiciel tzw. fenomenu stanisławowskiego. Urodził się w Iwano-Frankiwsku, który w tym czasie nosił nazwę Stanisław. Miasto uważane było za artystyczną prowincję, wokół którego skupili się pisarze i poeci tacy jak Taras Prochaśko, Jurek Prochaśko, Myrosław Jaremak, Ańka Kyrpan, Switłana Chmil, Ołeh Huculak, Lena Rubanowska, a także malarze Wołodymyr Humennyj i Wołodymyr Czerniawskyj, oraz Wołodymyr Mułyk, Sławko Janowski, Ołeh Hnatiw, Rostysław Koterlin, Myrosław Korol. Jego utworzy w Polsce tłumaczył Jacek Podsiadły, również poeta, prozaik, tłumacz i dziennikarz. Natomiast ze znanym wszystkim Andrzejem Stasiukiem napisał „Moja Europa”. Książkę stanowią „Dwa eseje o Europie zwanej Środkową”. Ze względu na obu autorów, uważam lekturę za obowiązkową i wyrafinowaną ucztę. Jurij jest także piosenkarzem i z Mikołajem Trzaską, nagrał płytę Andruchoid, na której recytuje wiersze do muzyki polskiego saksofonisty, klarnecisty i kompozytora. Natomiast w 2005 z wrocławskim zespołem Karbido nagrał trzy płyty: „Samogon Andruchowycz”, „Cynamon (z dodatkiem z Indii)” zainspirowana twórczością Brunona Schulza oraz „Absynt”, który jest dźwiękowym komentarzem do powieści Andruchowycza „Perwersja”. Premiera tej ostatniej odbyła się na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej w 2013 roku. Polecam czytać i słuchać pana Andruchowycza.
O MNIE. Dlaczego Kongo mnie zwą, nikt nie wie. Z zawodu Nikt Ważny. Są świadkowie zeznający, że uciekłem Shakespearowi ze sztuki. Aparycją najbliżej mi do Satyra. Pragnieniem i mocną głową również. Kudłaty i rogaty łeb, może wadzić o ego. Czytać zatem roztropnie, acz z dystansem koniecznie, gdyż patos zabija powoli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.